Metamorfoza w jeden dzień, czyli zatrudniamy stylistkę
Nowa Ty w jeden dzień – czy to jest możliwe? Czy warto skorzystać z usług stylistki? Co składa się na taką usługę? Co to jest analiza kolorystyczna? Na czym polega analiza sylwetki? Czy nauczysz się wykonywać makijaż? Co takiego znajdzie stylistka, dokonując tak zwanego „przeglądu szafy”? Na co zwrócić uwagę, decydując się usługi konkretnej osoby? I równie ważne pytanie – ile to wszystko kosztuje?
20.09.2011 | aktual.: 23.09.2011 16:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowa Ty w jeden dzień – czy to jest możliwe? Czy warto skorzystać z usług stylistki? Co składa się na taką usługę? Co to jest analiza kolorystyczna? Na czym polega analiza sylwetki? Czy nauczysz się wykonywać makijaż? Co takiego znajdzie stylistka, dokonując tak zwanego „przeglądu szafy”? Na co zwrócić uwagę, decydując się usługi konkretnej osoby? I równie ważne pytanie – ile to wszystko kosztuje?
Na fali programów telewizyjnych w rodzaju „Jak się nie ubierać”, „Jak dobrze wyglądać nago” wzrosło zainteresowanie pań usługą nazywaną „metamorfozą”, „kreowaniem wizerunku” czy „stylizacją”. Zaczynamy mieć świadomość siebie, swojego ciała, zaczynamy rozumieć, że to co aktualnie jest modne niekoniecznie będzie idealne dla nas. Widzimy, że odpowiednio dobrany strój potrafi odmłodzić, wysmuklić, zakryć mankamenty figury, wyeksponować atuty.
Niby to wszystko wiemy i rozumiemy, ale mimo wszystko każdego ranka wpadamy w panikę pod tytułem „nie mam co na siebie włożyć”, a na zakupach popełniamy te same błędy. I koło się zamyka. W tej sytuacji z pewnością pomoże nam stylistka, która indywidualnie się nami zajmie i doradzi, co jest dla nas odpowiednie, a co absolutnie powinno zniknąć z naszej garderoby.
Kiedy warto skorzystać z profesjonalnej stylizacji? Wtedy, kiedy nie mamy pojęcia o tym, co nam pasuje w zakresie kolorów (odzież, włosy, makijaż), kiedy nie potrafimy obiektywnie spojrzeć na swoją sylwetkę i wypunktować jej słabych i mocnych stron. Bardzo często jest tak, że ufamy ślepo opiniom koleżanek lub pań w sklepie – nie zawsze, niestety, wybory, których dokonujemy pod ich wpływem są dobre.
Pani ekspedientka zachwalała, że tak doskonale te spodnie na nas leżą, a w domu się okazuje, że źle się w nich czujemy, coś nam nie pasuje, ale nie wiemy tak naprawdę co. Poza tym lustro w domu nie wyszczupla tak jak lustro w sklepowej przymierzalni. Podobnie jest z kolorami, którymi się otaczamy. Bardzo często wierzymy w wyszczuplającą cechę czerni. Często nosimy też brązy i beże, bo dawno temu ktoś powiedział, że pięknie wyglądamy w brązowym sweterku. Kupiłyśmy kiedyś czerwoną pomadkę i nie czułyśmy się w niej dobrze, więc uznałyśmy, że kolor czerwony nie jest dla nas, nie zastanawiając się nad tym, że czerwień ma wiele twarzy – chłodną, ciepłą, intensywną, zgaszoną...
Jeśli jesteś młodą kobietą, to pewnie minimum raz w życiu pofarbowałaś włosy na czarno (lub wyszło to przypadkiem – brąz okazał się zbyt ciemny), jeśli jesteś dojrzałą panią, pewnie przymierzasz się do koloru blond, bo przecież blond odmładza, tak wszyscy mówią...
Co powinno być zawarte w usłudze „metamorfoza”? Na pewno analiza kolorystyczna, czyli ocena, za pomocą zestawu specjalnie dobranych kilkudziesięciu chust, jakim jesteś typem kolorystycznym i jakie w związku z tym kolory powinnaś nosić – zarówno we włosach, jak i w makijażu i odzieży. Praktycznie każdy kolor, poza pomarańczowym, który jest ewidentnie ciepły, ma swoją wersję chłodną i ciepłą, bardziej intensywną lub złamaną, zgaszoną.
POLECAMY:
Po analizie kolorystycznej dowiesz się, jaka jest Twoja korzystna paleta barw, dostaniesz karnet kolorystyczny pomocny podczas pierwszych samodzielnych zakupów, czasem też możesz dostać kilkunastostronicowy wydruk komputerowy z przeprowadzonej analizy, jeśli stylistka oprócz chust posiłkuje się też specjalistycznym oprogramowaniem. Dowiesz się, w jakich proporcjach łączyć w jednej stylizacji kolory, jak przemycać do stroju kolory, które nie występują w Twojej palecie barw, ale które lubisz lub musisz założyć. Stylistka doradzi rodzaj, kształt, kolor biżuterii, która najpiękniej podkreśli twoją urodę, podpowie w jakich kolorach włosów będzie ci najkorzystniej i jak komponować kolory makijażu.
Taka usługa trwa kilka godzin, kosztuje kilkaset złotych, nie mniej niż 300 zł.
Na pewno nie może obyć się bez analizy sylwetki. Stylistka może korzystać, jak w przypadku analizy kolorystycznej, z programu komputerowego. Ale tak naprawdę do analizy sylwetki potrzebny jest centymetr i oko stylistki. Po analizie sylwetki poznasz swoje atuty (na przykład długie zgrabne nogi, kształtny biust, itp.), oraz swoje mankamenty. Dowiesz się, czy masz sylwetkę proporcjonalną, czy może też występują dysproporcje (górna część figury contra dolna część figury; jak powinnaś komponować ubrania kolorystycznie (jasno/ciemno), aby twoja figura prezentowała się najlepiej. Stylistka wskaże najbardziej korzystne fasony bluzek, koszul, płaszczy, spodni, spódnic, butów, podpowie jaki i jak nosić pasek, jakiej wielkości nosić dodatki, biżuterię. Dostaniesz też listę absolutnie zakazanych rzeczy.
Analiza sylwetki trwa około dwóch godzin, koszt zbliżony do ceny analizy kolorystycznej, czyli kilkaset złotych.
Po analizie sylwetki i analizie kolorystycznej powinna zostać dobrana tobie najbardziej twarzowa fryzura – powinnaś poznać kolory, kształt fryzury, długość włosów. Fryzura – jej kolor i kształt – powinna być wynikiem analizy kolorystycznej, analizy sylwetki i analizy kształtu twarzy. Stylistka nie jest fryzjerką i nie wykona strzyżenia i koloryzacji. Dostaniesz konkretne wytyczne, z którymi powinnaś pójść do zaufanego, najlepiej poleconego przez stylistkę salonu fryzjerskiego.
Dopełnieniem wizerunku powinien być makijaż. Minimum to wykonanie przez stylistkę dziennego makijażu, dopasowanego do twojego typu urody i kształtu twarzy, szczególnie, że na czas analizy kolorystycznej musiałaś zmyć makijaż. Czasem usługa jest rozszerzona o naukę makijażu. Jak to wygląda? Stylistka wykonuje go instruując krok po kroku co i dlaczego robi. Następnie zmywasz makijaż i pod fachowym okiem próbujesz własnoręcznie wykonać makeup.
Pierwsza opcja powinna być w zasadzie w cenie analizy kolorystycznej, druga opcja, czyli makijaż instruktażowy to koszt około 200 zł.
Jak widać wyżej omówione elementy metamorfozy trwają około 7-8 godzin. Czyli w jeden dzień dostaniesz konkretne wytyczne na temat swojego wizerunku, natomiast sama odmiana nastąpi później i jest to długi proces – zmiany garderoby, zmiany fryzury.
Stylistka może też przejrzeć twoją szafę i kosmetyczkę, aby całkowicie odrzucić rzeczy tobie nie pasujące, wybrać elementy garderoby, które są odpowiednie oraz wyszczególnić te ubrania, które po małej przeróbce krawieckiej będą idealnie dopasowane do twojej figury. Dokona również analizy garderoby pod kątem kolorystycznym. Może się okazać, że wcale nie jest tak źle jak myślałaś każdego ranka i tak naprawdę łącząc różne rzeczy ze sobą, stworzysz całkiem ciekawe i modne zestawy. Ile kosztuje taka usługa? Zależy od zawartości twojej garderoby, czyli tu funkcjonuje raczej stawka za godzinę usługi, od około 100 zł za godzinę pracy.
Możesz również zaprosić stylistkę na wspólne zakupy. Najpierw planujesz budżet, określasz czego będziecie szukały, w jakim stylu, na jaką okazję, czy do pracy, czy na dzień. A stylistka planuje eskapadę zakupową, aby jak najbardziej efektywnie wykorzystać ten wspólny czas. Wspólne zakupy nie są tanie – po pierwsze koszt zakupionych rzeczy, po drugie koszt usługi, podobny do analizy szafy, czyli około 100 zł za godzinę pracy.
Czy warto? Na to pytanie już same sobie panie muszą odpowiedzieć. Albo zapytać koleżankę, która z tego typu usługi skorzystała i od miesiąca chodzi odmieniona, szczuplejsza i bardziej radosna.
(jj/ma)