"Metoda dwóch palców". Tak ochronisz skórę przed starzeniem
Codzienna ochrona przeciwsłoneczna to jedna z najskuteczniejszych metod zapobiegania przedwczesnemu starzeniu się skóry, przebarwieniom oraz nowotworom skóry. Jednak nawet najlepszy krem z filtrem (SPF) nie zadziała skutecznie, jeśli nie zostanie nałożony w odpowiedniej ilości.
Promieniowanie ultrafioletowe (UV) oddziałuje na naszą skórę przez cały rok – niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy niebo jest całkowicie zachmurzone. Dzieli się ono na dwa podstawowe typy: UVA i UVB.
Promienie UVA przenikają głęboko w skórę, odpowiadają za przyspieszone starzenie się, utratę jędrności, zmarszczki oraz powstawanie przebarwień. Promienie UVB działają bardziej powierzchownie, ale są bezpośrednią przyczyną oparzeń słonecznych i mogą prowadzić do uszkodzenia komórek skóry, a w dłuższej perspektywie – do rozwoju nowotworów, w tym czerniaka.
Kremy z filtrem SPF (Sun Protection Factor) tworzą na skórze barierę ochronną, która absorbuje lub odbija szkodliwe promienie. Właściwie dobrany filtr chroni zarówno przed UVB, jak i przed UVA – pod warunkiem, że jest to produkt o szerokim spektrum działania. Niestety, samo nałożenie kremu nie wystarczy. Kluczowe znaczenie ma ilość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest hit". Idealna kreska przy pomocy wsuwki? Sprawdźcie!
Dlaczego ilość ma znaczenie?
Z badań wynika, że większość ludzi stosuje o połowę za mało kremu z filtrem niż powinna, co dramatycznie obniża skuteczność ochrony.
Tu właśnie przydaje się tzw. "metoda dwóch palców". Zamiast odmierzać krem przy pomocy miarek czy strzykawek, wystarczy wycisnąć go wzdłuż długości dwóch palców – wskazującego i środkowego. Taki sposób dozowania pozwala uzyskać porcję o objętości około jednego mililitra, która w zupełności wystarczy, by pokryć twarz i przednią część szyi. Metoda ta jest wygodna, szybka i skuteczna – i właśnie dlatego polecają ją dermatolodzy na całym świecie.
Jak i kiedy stosować krem z filtrem?
Filtr SPF najlepiej nakładać codziennie rano, jako ostatni krok pielęgnacji, tuż przed makijażem. Nawet jeśli nie planujesz dłuższego pobytu na zewnątrz, promieniowanie UVA przenika przez szyby i nadal oddziałuje na skórę. Jeśli przebywasz na zewnątrz przez dłuższy czas, pocisz się, pływasz albo wycierasz twarz ręcznikiem, krem należy nałożyć ponownie – najlepiej co 2–3 godziny. Skuteczność SPF zależy bowiem nie tylko od ilości, ale też od ciągłości ochrony.
Warto pamiętać również o tych częściach twarzy i szyi, które często są pomijane: uszach, karku, powiekach czy wargach. W tych miejscach skóra jest cienka i delikatna, a jednocześnie narażona na działanie promieni słonecznych równie mocno jak reszta twarzy.
Dlaczego warto używać kremów SPF codziennie?
Systematyczne stosowanie filtrów przeciwsłonecznych przynosi widoczne i długofalowe korzyści. Skóra starzeje się wolniej, pozostaje jędrniejsza i bardziej jednolita kolorystycznie. Rzadziej pojawiają się przebarwienia czy drobne naczynka. Ochrona przeciwsłoneczna wspiera też leczenie trądziku różowatego, skóry naczynkowej czy wszelkich terapii złuszczających – minimalizując ryzyko zaostrzeń. Najważniejsze jednak jest to, że regularne używanie SPF znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory skóry.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl