Sąsiad nie dawał mu żyć. Zaskakujące, jak się na nim zemścił
Mieszkając w bloku czy na osiedlu musimy liczyć się z tym, że nie zawsze sąsiedzi będą spełniać nasze oczekiwania, o czym przekonał się pewien użytkownik TikToka. Jeden z sąsiadów puszczał za głośno muzykę, co wyjątkowo irytowało mężczyznę. Internauta podzielił się nagraniem wideo, na którym zaprezentował, jak postanowił rozprawić się z problemem.
22.09.2022 | aktual.: 22.09.2022 18:15
Wiele osób twierdzi, że posiadanie dobrych sąsiadów jest prawdziwym skarbem. Słysząc o podobnych sytuacjach do tej, która notorycznie przytrafiała się pewnemu użytkownikowi TikToka - trudno zaprzeczyć. Mężczyzna przedstawił swoją historię o sąsiedzie, który wyjątkowo lubił raczyć innych mieszkańców dawką smętnej muzyki. Internauta postanowił odeprzeć muzyczny atak.
W kółko puszczał tę samą muzykę. Jego sąsiad powiedział: dość
Mężczyzna, którego znajdziemy na TikToku pod nickiem "babylegsbruhbackup" wyznał, że jeden z jego sąsiadów na okrągło odtwarza głośno smutne piosenki. Muzyka leci na tyle głośno, że uprzykrza życie innym mieszkańcom okolicy. Grzeczne prośby o przyciszenie najwyraźniej nie działały, ponieważ autor nagrania zdecydował się na odważny krok, aby odegrać się na smętnym sąsiedzie, pokazując, że to, co robi, nie podoba się jego sąsiadom. Internauta otworzył okno i wziął do ręki mikrofon.
- Przepraszam sąsiedzie, boli cię? Czy masz złamane serce? Potrzebujesz wsparcia? Jeśli tak, to jestem otwarty na rozmowę, zamiast słuchania 24 godziny na dobę twojej g******** muzyki! - słyszymy na wideo.
Następnie mężczyzna zaczyna śpiewać, a w zasadzie zawodzić, hitową piosenkę Sinead O'Connor. Po krótkim wykonaniu, i kolejnych niemiłych komentarzach w stronę melomana, autor TikToka zatrzaskuje okno.
Internauci nie kryli zaskoczenia. Autor nagrania przesadził?
"Nauczka" dla sąsiada lubującego się w utworach o złamanym sercu nie wszystkim przypadła do gustu. Wielu użytkowników popularnej aplikacji stwierdziło, że mężczyzna publikujący nagranie przesadził i zareagował w niewłaściwy sposób. Nie znamy dokładnie całej sytuacji i nie wiemy, czy wcześniej tiktoker próbował zwrócić uwagę o zbyt głośnej muzyce w grzeczniejszy sposób.
"Grałbym po tym jeszcze głośniej" - stwierdziła jedna z osób, która postanowiła skomentować nagranie.
Opinie odnośnie do całego wydarzenia są mocno podzielone. Spora część osób udzielających się pod wideo stanęła jednak po stronie autora tiktoka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl