Miała 19 lat, gdy on ją rozebrał i zgwałcił. Poradziła sobie z tym szyjąc

Lydia Grace miała 19 lat, kiedy on ją rozebrał i przyłożył pistolet do głowy. Teraz, po sześciu latach od napaści, projektantka angażuje się w nowy projekt. W ten sposób chce ukierunkować swój ból i żal, by móc wyjść na prostą.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Paulina Brzozowska

1 stycznia 2016 roku Lydia poszła do swojej pracowni w Bristolu, w Wielkiej Brytanii i uszyła turkusowe, jedwabne majtki. Tak rozpoczął się projekt "Made My Wardrobe", który ma uleczyć wewnętrzne rany Lydii - 24-letniej szwaczki i projektantki. Kobieta od roku wymienia całą swoją garderobę, kawałek po kawałku, na ręcznie szyte przez nią ubrania. Spędziła ponad tysiąc godzin, szyjąc 60 różnych ubrań. W tym sweter z aksamitu, kurtkę w japońskim stylu i piękny, słonecznożółty, jedwabny top.

Jednak rzeczą, która jest najważniejsza w kolekcji Lydii, jest zimowa kurtka. Na jej plecach znajduje się haft, zaznaczający miejsce, gdzie gwałciciel przystawił pistolet, po czym wykorzystał ją seksualnie. – To było niesamowicie brutalne zarówno fizycznie, jak i psychicznie. To był jeden z tych momentów, kiedy wiesz, że twoje życie już nigdy nie będzie takie samo – mówi kobieta w rozmowie z portalem "Vice". – Ten projekt pozwolił mi uporządkować myśli i zrozumieć, co dokładnie się stało – dodaje.

Od momentu napaści Lydia pomieszkiwała u swoich krewnych. W dniu napaści gang obrabował jej mieszkanie, zabierając wszystko, co miało jakąkolwiek wartość. – Wróciłam do rodziców i zobaczyłam, jak moja mama szyje na maszynie. Wtedy odkryłam w sobie pasję i zrozumiałam, że chcę to robić każdego dnia. To moja forma terapii – wyjaśnia Lydia.

Po kilku miesiącach wróciła do Bristolu i tam jej kariera rozkwitła. Lydia projektowała kostiumy dla najlepszych teatrów w mieście, takich jak Bristol Old Vic i Tobacco Factory Theatre. Mimo sukcesów kobieta nie mogła zapomnieć o traumie związanej z napaścią. Dopiero "Made My Wardrobe" pozwoliło jej uporać się z demonami przeszłości.

- Dzięki temu zrzuciłam warstwy bólu i stresu i odbudowałam swoje ciało od nowa. Jest coś magicznego w siedzeniu przy maszynie do szycia. Jej miarowy rytm pozwala mi przemyśleć wiele spraw. To prawie jak medytacja – mówi Lydia.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik