Agnieszka Krukówna miała świat u stóp. Nałogi zrujnowały jej życie

Agnieszka Krukówna uważana była za jedną z najzdolniejszych aktorek swojego pokolenia. Karierę zaczynała jeszcze jako nastolatka - wszyscy kojarzymy ją z kultowej "Janki". Głód miłości i niezwykła wrażliwość popchnęły ją w szpony nałogu. Czy Krukówna ma jeszcze szansę wrócić na szczyt?

Agnieszka Krukówna powraca po latach walki z demonamiAgnieszka Krukówna powraca po latach walki z demonami
Źródło zdjęć: © AKPA
Marta Kutkowska
117

Agnieszka Krukówna miała wszystko: urodę, niezwykły talent i filmowy świat u stóp. Gdy wydawało się, że nic jej nie zatrzyma, stało się coś, co zupełnie ją załamało. Jak wyglądało życie gwiazdy, gdy gasły kamery?

Złamane serce

Historia aktorki to najlepszy przykład na to, że sława i pieniądze szczęścia nie dają. Agnieszka Krukówna marzyła o miłości. A w tej nie miała szczęścia. Gdy straciła głowę dla operatora Mariana Prokopa, wydawało się, że odnajdzie spokój. Tymczasem ukochany zostawił ją niespodziewanie tuż przed ślubem. Gwiazda była w rozpaczy - by ukoić ból, sięgnęła po alkohol i narkotyki. - Nie potrafiłam cieszyć się tym, że jestem młodą kobietą, niezależną finansowo. Życie straciło dla mnie urok. Znalazłam się w pustce, którą zapragnęłam wypełnić czymkolwiek. I wtedy otarłam się o narkotyki - wyznała "Vivie!".

Okazało się, że najlepszym lekarstwem na złamane serce jest nowa miłość. Gdy poznała Radosława Fleischmanna, właściciela świetnie prosperującego salonu optycznego, zapomniała o poprzednim rozczarowaniu. Para szybko wzięła ślub. - Bardzo długo czekałam na prawdziwą miłość, ale warto było. Wreszcie jestem naprawdę szczęśliwa, a moje życie nabrało kolorów. Mężczyzna, za którego zamierzam wkrótce wyjść za mąż, daje mi to wszystko, czego zawsze bardzo pragnęłam: miłość, przyjaźń, opiekę i poczucie bezpieczeństwa - zwierzyła się w wywiadzie.

Rozwód i upadek

Niestety, szczęście zakochanych nie trwało długo. Po roku Radosław złożył papiery rozwodowe. Oficjalny powód: niezgodność charakterów, nieoficjalny: nałogi aktorki. Całe życie gwiazdy legło w gruzach. Krukówna coraz bardziej pogrążałą się w nałogach, co rzutowało na jej karierę. Reżyserzy nie chcieli współpracować z zupełnie nieprzewidywalną aktorką i przestali dzwonić z propozycjami.

Teraz Agnieszka Krukówna ma 51 lat i powoli staje na nogach. Uporała się z demonami i wraca do pracy: w 2020 r. mogliśmy ją oglądać jako sędzię Sądu Najwyższego w filmie i serialu "25 lat niewinności" opowiadających historię Tomasza Komendy. Czy to początek jej powrotu na szczyt?

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Powikłania po Modernie. Czy są częste?

Wybrane dla Ciebie

Henryk Gołębiewski kończy 69 lat. "Zmądrzałem, choć późno"
Henryk Gołębiewski kończy 69 lat. "Zmądrzałem, choć późno"
Wzięła ślub. Jej mąż też jest aktorem
Wzięła ślub. Jej mąż też jest aktorem
Ekspert apeluje. "Nie róbmy z wesela imprezy biletowanej"
Ekspert apeluje. "Nie róbmy z wesela imprezy biletowanej"
"Litości". Internauci komentują zdjęcie pasażerki pociągu
"Litości". Internauci komentują zdjęcie pasażerki pociągu
Po której randce iść do łóżka? Ekspertka rozwiewa wątpliwości
Po której randce iść do łóżka? Ekspertka rozwiewa wątpliwości
Trik na zmianę koloru hortensji. Eksperci zdradzili
Trik na zmianę koloru hortensji. Eksperci zdradzili
Koszmar kobiet latem. To dlatego rezygnują ze spódnic
Koszmar kobiet latem. To dlatego rezygnują ze spódnic
Zostawił dla niej znaną żonę. Są ze sobą do dzisiaj
Zostawił dla niej znaną żonę. Są ze sobą do dzisiaj
Są już po rozwodzie. Gigantyczny majątek do podziału
Są już po rozwodzie. Gigantyczny majątek do podziału
"Kochałam go do obłędu". Do łóżka poszli na pierwszej randce
"Kochałam go do obłędu". Do łóżka poszli na pierwszej randce
Znalazła męża w biurze matrymonialnym. Tyle zapłaciła
Znalazła męża w biurze matrymonialnym. Tyle zapłaciła
To nie peruka i samoopalacz. Ujawniono, dlaczego tak wygląda
To nie peruka i samoopalacz. Ujawniono, dlaczego tak wygląda