Mieli zwolnić kobietę za polowanie na zwierzęta. Znana firma komentuje sprawę
Pochodząca z południa Polski kobieta na jednym z portali społecznościowych pochwaliła zdjęciem z polowania. Na fotografii tuż przed nią leżała martwa sarna. Post ten miał przyczynić się do jej zwolnienia z pracy. Sprawę właśnie skomentował były już pracodawca.
Pozowała w sieci z martwymi zwierzętami. Czy to za to została zwolniona?
Jak podała na Facebooku organizacja Ludzie Przeciw Myśliwym, to właśnie dzięki jej interwencji kobieta pozująca z martwą sarną, straciła pracę. Do tej pory były pracodawca milczał. Dopiero teraz za pośrednictwem Facebooka skomentowano sprawę.
Zwolniona za polowanie?
Organizacja Ludzie Przeciw Myśliwym za pośrednictwem Facebooka poinformowała o efektach swojej interwencji w sprawie kobiety, która w sieci pokazywała zdjęcia z polowań i chwaliła się zdobyczami. "CHWALIŁA SIĘ ZABIJANIEM ZWIERZĄT – JUŻ NIE PRACUJE W ORANGE" - napisano w poście. "Mamy potwierdzoną informację, że nasza myśliwska "gwiazda" już przestała pracować w firmie Orange. Mamy też zapewnienie, że nie dostanie w tej firmie więcej pracy. Presja ma sens! Dlatego warto udostępniać dane sadystycznych myśliwskich przestępców, którzy czerpią przyjemność z zabijania i ranienia bezbronnych zwierząt" - podano.
Z informacji, które widnieją w komentarzach na facebook'owym profilu marki, wynika jednak coś innego. Moderatorzy podają, że kobieta nie pracuje w firmie od roku, a "prywatne sprawy pracowników nie wpływają na ich stan zatrudnienia". Dodatkowo poinformowano, że były pracodawca kobiety nie wyda specjalnego oświadczenia w tej sprawie.
Do tej pory Organizacja Ludzie Przeciw Myśliwym nie odniosła się do powyższych informacji.
