Blisko ludziMikołaj z ONR z wizytą u dzieci w świetlicy Caritasu

Mikołaj z ONR z wizytą u dzieci w świetlicy Caritasu

Mikołaj z ONR z wizytą u dzieci w świetlicy Caritasu
Źródło zdjęć: © Twitter
Katarzyna Gruszczyńska
08.12.2016 15:48, aktualizacja: 08.12.2016 16:34

Jeden z członków Obozu Narodowo – Radykalnego Białystok przebrał się w strój Świętego Mikołaja i odwiedził dzieci w świetlicy Caritasu. Miał długą brodę, czerwony kubrak i zieloną opaskę z symbolem falangi (ręki trzymającej miecz) – charakterystycznej dla nacjonalistów. Okazuje się, że Mikołaj przyszedł do świetlicy bez zaproszenia. Caritas przeprasza za zajście, a ONR nie ma sobie nic do zarzucenia.

Członkowie ONR umieścili w sieci (na Twitterze, ponieważ konta narodowców na Facebooku zostały zablokowane. Według pracowników tego portalu naruszają one regulamin serwisu - w większości przypadków propagując mowę nienawiści – przyp. red.) zdjęcie z placówki, podpisując je komentarzem: "Narodowy Mikołaj z ONR Białystok odwiedził dzieci w świetlicy Caritas, o których rodzice nie chcą zadbać".

Do zdarzenia doszło w Białymstoku. "Wyrażamy ubolewanie i gorąco przepraszamy za sytuację, jaka miała miejsce w placówce Wsparcia Dziennego prowadzonej przez naszą organizację. 6 grudnia, bez wcześniejszego zaproszenia, do naszej placówki przybyła trójka młodych osób, które przywiozły prezenty dla dzieci. Jedna z nich była w przebraniu Mikołaja. Podczas rozdawania prezentów osoba ta umieściła opaskę z logo organizacji ONR na ramieniu, co umknęło uwadze naszego pracownika. W tym czasie druga osoba zrobiła zdjęcie, które potem zostało umieszczone w internecie. Zdjęcie zostało opublikowane bez zgody naszej instytucji” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez zarząd Caritasu Archidiecezji Białostockiej.

Władze przyznają się również do niedopatrzeń związanych z wejściem na teren placówki osób nieupoważnionych. Wobec opiekunki dzieci zostaną wyciągnięte konsekwencje. Członkowie zarządu Caritasu Archidiecezji Białostockiej tłumaczą też, że nie zgadzają się, żeby określać ich podopiecznych mianem „dzieci, o które rodzice nie chcą zadbać”. - Stwierdzenie takie mija się z prawdą – tłumaczą.

Aktywiści z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych apelują, że każda taka wizyta jest wykorzystywana przez członków ONR do indoktrynowania dzieci. - Wpaja się im antysemityzm i lęk przed uchodźcami – tłumaczą. O sprawie poinformowali już Rzecznika Praw Dziecka.

- Nie widzę w tym nic niestosownego. Na pewno inne standardy obowiązywałyby, gdyby do tej świetlicy weszli na przykład członkowie Partii Razem z proporczykami. Systematycznie współpracujemy między innymi z domami samotnej matki, domami dziecka. Wartości nasze i Caritasu są koherentne – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Tomasz Kalinowski, rzecznik ONR.

W sieci zaroiło się od komentarzy piętnujących tę mikołajkową akcję. „Polityka za drzwi, opaska won. Mikołaj ma być Mikołajem dla każdego dziecka, a nie Mikołajem narodowym” – komentuje Agnieszka. „Przez opaskę intencje Mikołaja są niejasne. Chcieli obdarować dzieci, politykę trzeba było zostawić przed drzwiami” – komentuje Anna. „Kiedyś banda łysych wyrostków, dzisiaj niby patrioci i święci Mikołaje” – uważa Marcin. „Mam nadzieję, że dzieci potraktują ich tak, jak na to zasługują - jako przebierańców gadających śmieszne rzeczy. Ideolodzy, łapy precz od dzieci!” – apeluje Ireneusz.
- Indoktrynacji na pewno tam nie było – komentuje te zarzuty Tomasz Kalinowski, rzecznik ONR.

Białystok od dawna nazywa się nieformalną stolicą rasizmu. - Ja z takimi przejawami nigdy się tutaj nie spotkałem. Co jakiś czas media donoszą, że w Białymstoku dzieje się coś złego, ale nie uważam, że to miasto jest stolicą rasizmu – mówił w wywiadzie dla portalu dziendobrybialystok.pl Mateusz Magnuszewski, szef Brygady Podlaskiej Obozu Narodowo – Radykalnego.
- Nie jest tak, że potrafimy tylko prężyć muskuły. W naszej organizacji można znaleźć licealistów, studentów, ludzi z wyższym wykształceniem, praktycznie cały przekrój społeczeństwa – dodał Mateusz Magnuszewski.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (125)
Zobacz także