Misja: back to school. Jak skompletować wyprawkę szkolną i nie zwariować (oraz nie zbankrutować)
Kompletowanie szkolnej wyprawki to duże wyzwanie logistyczne i finansowe. Co kupić, by nie wydać fortuny, a jednocześnie nie trafić na bubel? Jak te zakupy sfinansować? Jak znaleźć na to wszystko czas i czy naprawdę jeżdżenie od sklepu do sklepu to jedyne wyjście? W tym roku szczególnie – ze względu na rosnącą inflację, pociągającą za sobą wyższe ceny wszystkich produktów, w tym także wyprawki szkolnej – warto przyjrzeć się ofertom promocyjnym i skorzystać z najlepszych propozycji. Jednym ze sprytnych sposobów na oszczędzanie jest korzystanie z płatności odroczonych.
Plecak, piórnik, długopisy, kredki, zeszyty... Lista potrzebnych uczniowi przedmiotów wydaje się nie kończyć, a wszystko kosztuje – i to niemało. Ostateczny poziom wydatków zależy oczywiście od tego, czy któreś ze szkolnych artykułów z poprzednich lat wciąż nadają się do użytku i czy wyprawka jest przeznaczona dla ucznia pierwszej klasy szkoły podstawowej, czy też dla nastolatka. Rządowe dofinansowanie w wysokości 300 zł z reguły nie pokrywa wszystkich ponoszonych kosztów. Szacuje się, że w tym roku na wyprawkę trzeba będzie wydać od kilkuset do nawet ponad tysiąca złotych.
Kupowanie w duchu smart
Dlatego, kompletując szkolną wyprawkę, warto podejść do tematu z głową. Na początek przyda się przegląd tego, co już mamy w domu i stworzenie listy naprawdę potrzebnych zakupów. Piórnik z zeszłego roku może wciąż być dobry, a nowych kredek wystarczy tylko jeden komplet. Dobrym pomysłem okaże się też zakup używanych rzeczy – o ile nie sprawdzi się to w przypadku zeszytów, o tyle niezniszczone podręczniki z drugiej ręki będą realną oszczędnością.
Z pomocą przychodzą też sklepy, które w drugiej połowie sierpnia przygotowują liczne promocje pod hasłem "Back to school". Szczególnie ciekawie zapowiada się akcja, którą we współpracy z wieloma dużymi partnerami realizuje PayPo – lider płatności odroczonych w Polsce.
"Kompletowanie wyprawki szkolnej nie jest łatwe i często zabiera dużą część naszego domowego budżetu. Szczególnie jeśli do szkoły wyprawiamy więcej niż jedno dziecko. Warto w tym czasie podejść do zakupów w sposób przemyślany i rozsądny. Zrobić listę zakupową, poszukać promocji czy skorzystać z płatności odroczonych, dzięki którym za zakupy zapłacimy później - mówi Edyta Szymanowska Head of Content Marketing w PayPo. – W PayPo wspólnie z wybranymi sklepami, oferującymi asortyment szkolny, zorganizowaliśmy akcję "Back to School", gdzie w jednym miejscu klienci znajdą ciekawe promocje i dedykowane oferty zakupowe, za które dodatkowo mogą zapłacić za 30 dni, bez dodatkowych kosztów. Rozciągnięcie płatności w czasie pozwoli rodzicom zachować płynność finansową i nie nadwyrężyć domowego budżetu pomimo dużych, jednorazowych wydatków – dodaje.
Wyprawka szkolna z rabatami w sklepach internetowych
PayPo realizuje akcję "Back to school" w dniach 22 sierpnia – 5 września 2022 roku, w której udział bierze około 20 popularnych sklepów z asortymentem dla dzieci w wieku szkolnym Sklepy te z tej okazji przygotowały dedykowane rabaty, które pozwalają na poczynienie realnych oszczędności. Wszystkie informacje znajdują się w jednym miejscu – na stronie przygotowanej przez PayPo.
Ze zniżek można skorzystać, robiąc wygodnie zakupy online – bez biegania po centrach handlowych czy hipermarketach i z dostępem do pełnej, przejrzyście zaprezentowanej oferty. Z atrakcyjnymi rabatami dostępne są m.in. nowe buty, modne ubrania do szkoły, stroje sportowe, zeszyty, plecaki, elektroniczne pomoce naukowe, a nawet gadżety na basen. Wszystko to w nowoczesnym stylu, wpisującym się w gusta współczesnych dzieci i nastolatków - w końcu wyprawka szkolna ma służyć przede wszystkim uczniom.
Kup online, zapłać za 30 dni – tylko za to, czego nie zwracasz
W każdym sklepie biorącym udział w akcji Back to school można skorzystać z PayPo, zrobić zakupy już dziś i zapłacić za 30 dni, bez dodatkowych kosztów . Dodatkowo w wybranych sklepach, które biorą udział w akcji jest też możliwość wygodnego rozłożenia płatności na raty 0%, więc w rezultacie można zapłacić jeszcze później.
Zamówienie opłacić można dopiero po jego otrzymaniu i sprawdzeniu produktów w domu. Nieudane zakupy wystarczy po prostu odesłać. Okaże się to doskonałym rozwiązaniem, jeśli nie masz pewności, który z zamawianych online plecaków będzie naprawdę wygodny, czy który rozmiar dziecięcych butów to ten właściwy. Zapłacić trzeba bowiem tylko za to, co się zatrzymuje – środki za zwracane towary nie zostają zablokowane (a czasem zwrot należności trwa nawet 14 dni!). To też opcja bezpieczna – daje ochronę jak zakupy za pobraniem, a jednocześnie jest tańsza!
Odroczenie płatności pozwoli lepiej zaplanować wydatki i rozłożyć je w czasie tak, by jednorazowo nie nadwyrężać domowego budżetu. To szczególnie ważne, gdy ceny wszystkich towarów rosną, budżet jest nadwyrężony po wakacyjnych wyjazdach i atrakcjach, a początek roku szkolnego zbliża się nieubłaganie.