Młoda Polka. Jest aktywna i stawia na rozwój

Nikogo już nie dziwi kobieta pracująca na budowie, prowadząca tramwaj lub TIR-a. Coraz więcej pań stawia również na rozwój zawodowy pod własnym szyldem i zakłada firmy. Według danych z CEiDG w Polsce blisko 40 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych prowadzą kobiety.

I nie są to, rzecz jasna, jedynie restauracje, salony kosmetyczne czy sklepy odzieżowe. Panie chętnie stawiają na nowoczesne profile działalności – związane z branżą e-commerce czy IT i realizują się w stosunkowo młodych zawodach, choćby programistek, graficzek komputerowych i analityczek.

W minionym roku 34 proc. polskich ogłoszeń o pracę zawierało wymóg posiadania kompetencji cyfrowych. Dla porównania w Wielkiej Brytanii – aż 80 proc. Co to oznacza? Że konieczność ich posiadania będzie wkrótce normą – tak samo jak znajomość języka angielskiego i posiadanie prawa jazdy. Tym bardziej że migracja zawodowa staje się bardzo popularna, a na rynku co chwilę pojawiają się nowe zawody, np. specjaliści od sztucznej inteligencji, projektanci robotów czy lepiej już znani specjaliści od marketingu cyfrowego i e-commerce.

– Aż 65 proc. osób urodzonych po 2007 r. będzie pracować w zawodach, których jeszcze nie znamy – tak mówią badania. Kompetencje miękkie są niezbędne do tego, aby dany pracownik mógł nadążać za zmieniającą się rzeczywistością – zauważa Ewa Janus-Khouri, dyrektorka Centrum Kreatywności Targowa w Warszawie.

W przyszłości, łatwiej o pracę będzie osobom, które stawiają na kreatywność i umiejętność pracy w zespole. To są wciąż deficytowe kompetencje na rynku – dodaje Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy w Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.

Dla pełni rozwoju warto dziś myśleć nie tylko o cyfrowych umiejętnościach. Ciągle istotne pozostaną na przykład umiejętności społeczne: współpracy w zespole, komunikacji, przedsiębiorczości. A także umiejętność adaptacji do zmian.

Takie podejście do rozwoju kompetencji ma m.in. Fundacja Orange. W swoich projektach edukacji pozaformalnej stawia na zwiększanie szans w życiu zawodowym i społecznym. Szczególnie grup, które z różnych powodów są w trudniejszej sytuacji lub są zagrożone wykluczeniem.

Jedną z inicjatyw na rzecz kobiet, które chcą zdobyć nowe kwalifikacje, jest projekt Maker Woman. Czego można się w nim nauczyć? Choćby podstaw programowania, projektowania 2D, modelowania 3D, obsługi maszyn CNC, plotera, maszyny do szycia czy narzędzi stolarskich. Warsztaty te, które odbywają się w warszawskiej pracowni FabLab powered by Orange, cieszą się sporym zainteresowaniem, a właśnie rusza kolejna edycja.

W poprzednich uczestniczki przygotowały już prototypy produktów np. protezę dłoni wykonaną w druku 3D, "budkę ciszy", dzięki której dzieci z autyzmem mogą odciąć się od nadmiaru bodźców oraz lampy czy urządzenia sterowane aplikacjami. A przy tym nabyły nowe umiejętności – specjalistyczne i miękkie.

– Uważamy, że kiedy kobiety otrzymują wsparcie, to samo dzieje się z całą ich rodziną, a idąc dalej, także ze społeczeństwem. Kompetencje cyfrowe odgrywają tu szczególną rolę. Mamy program, który pozwala kobietom rozwijać się w tym zakresie. […] Wierzymy w to, że taka forma wspierania kobiet jest absolutnie kluczowa i efekty takich działań zaobserwowaliśmy już w Polsce przy okazji realizowania programu Maker Woman – wyjaśnia Françoise Cosson, Dyrektor Generalna Fundacji Orange we Francji.

Jedną z uczestniczek Maker Woman jest Joanna Iwińska, z wykształcenia projektantka wzornictwa przemysłowego. Po studiach na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie zajmowała się m.in. grafiką użytkową i dekoracją wnętrz. Z czasem jednak odeszła z zawodu, założyła rodzinę i zajęła się domem. Program Maker Woman pomógł jej wrócić na rynek pracy.

– O projekcie Maker Woman dowiedziałam się z postu na portalu społecznościowym. Ponieważ zainteresowały mnie hasła takie jak "projektowanie i druk 3D", "laser", "frezarka", postanowiłam się zgłosić. Po kilku latach przerwy w pracy potrzebowałam doszkolić umiejętności. Przybyło nowości w mojej branży. Program Maker Woman dał mi możliwość doskonalenia zawodowego – mówi Joanna Iwińska.

Podczas warsztatów skoncentrowała się na projektowaniu akcesoriów dla dzieci, o czym myślała już podczas studiów. Pomysł wymagał oprzyrządowania. Narzędzia pomocne do zrealizowania tej idei znalazła podczas warsztatów Maker Woman, gdzie pod okiem trenerów i edukatorów ze Stowarzyszenia Robisz.to – partnera inicjatywy - wykonała autorskie prototypy produktów.

– Zaprojektowałam wałek, poduszkę, becik, kołyskę, klocki, zagłówki, wieszaczki, toaletki i worek na klocki. Pracowałam tak, aby wykorzystać wszystkie dostępne technologie – szycie, druk 3D, laser, frezarkę, hafciarkę. Pracując nad projektami, chciałam jak najwięcej się nauczyć. Zweryfikować, co da się zrobić, jeśli chodzi o nowe technologie i w jakim zakresie. Co jest możliwe, a co nie – wspomina Joanna Iwińska.

Co ciekawe, po zakończeniu projektu otworzyła własny sklep internetowy iwiteka.pl, w ofercie którego znalazły się wysokiej jakości produkty dla dzieci.

Przyszłość to szansa – na rozwój, na ciekawą pracę i pasję. Od nas zależy, czy będzie rzeczywiście ciekawa. – Przyszłość przynosi bogactwo złożoności, zaskakującą nowość, zmianę, której się nie spodziewamy. Nie jest groźna, ale nie jest też obietnicą, że może być tylko lepiej. Będzie taka, jaką ją uczynimy – przekonuje futurolog Kacper Nosarzewski.

Co więc robić, by nadążyć za nowoczesnym jutrem?

Możliwości jest wiele. Aleksandra Pierścińska, antropolożka kultury z Fundacji Stocznia radzi, by dbać o dobre relacje, rozwijać sieci społeczne. Mówiąc kolokwialnie: mieć z kim i mieć do kogo. Łukasz Komuda z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych twierdzi, że warto postawić na sieć kontaktów – Poznawać osoby z różnych środowisk, z różnymi doświadczeniami, z różną wiedzą. To się może przydać w projektowaniu przyszłej ścieżki zawodowej – mówi Komuda.

Françoise Cosson doradza skupienie się na nowoczesnych kompetencjach, które będzie można rozwinąć w ramach najnowszej inicjatywy – Orange Digital Center, które wystartowało w Polsce.

Jedną z najnowszych społecznych inicjatyw Fundacji Orange w zakresie kompetencji przyszłości jest uruchomiony 19 października tego roku wspomniany Orange Digital Center. W tym projekcie Fundacja Orange przeciwdziała wykluczeniu społeczno-cyfrowemu i wspiera osoby w trudniejszej sytuacji w rozwoju nowoczesnych kompetencji. Szereg inicjatyw kieruje właśnie do kobiet.

Oprócz rekrutacji do Maker Woman, trwa także nabór do Szkoły Kodowania. To bezpłatny, profesjonalny kurs programowania dla osób w wieku 18-35 lat, które poszukują szansy na rozwój czy zmianę ścieżki zawodowej albo debiutują na rynku pracy bądź rozważają powrót po urlopie macierzyńskim (za wyjątkiem kobiet pracujących i tych, które przeszły już szkolenia w branży IT). Także do osób będących w trudnej sytuacji finansowej.

Szkoła uczy programowania w różnych językach: Java, Phyton, a także w obszarze UX (edycja wiosenna). Zajęcia odbywają się w dwóch trybach: stacjonarnie w Warszawie lub online dla osób z określonych powiatów. Ten projekt to również spotkania inspiracyjne z doświadczonymi kobietami pracującymi w sektorze IT, doradztwo zawodowe czy badanie poziomu inteligencji emocjonalnej, aby poznać swoje mocne strony. Więcej na temat Szkoły Kodowania dowiedzieć można się na jej oficjalnej stronie internetowej.

Nabór zgłoszeń do pierwszej edycji trwa do 15 listopada do g.17.00. Liczba miejsc jest ograniczona, a kursanci zostaną wytypowani po przejściu procesu kwalifikacji. Partnerami Szkoły Kodowania są Pomorska Fundacja Inicjatyw Gospodarczych i Centrum Kreatywności Targowa

Inną alternatywną dla kobiet poszukujących rozwoju kompetencji i zawodowych możliwości w branży wytwórczej i kreatywnej są wspomniane już warsztaty Maker Woman, które skierowane są do kobiet aktualnie niepracujących.

Inicjatywa podzielona została na kursy długoterminowe, kursy weekendowe, kursy jednodniowe, a także spotkania sieciujące, aby każda z uczestniczek mogła wybrać opcję najbardziej odpowiadającą jej chęciom i możliwościom. Co ważne, wybrane spotkania oferują również opiekę nad dziećmi uczestniczek. Kursy ruszają wiosną przyszłego roku. Będą też tłumaczone na język ukraiński dla kobiet z Ukrainy przebywających w Polsce z powodu wojny.