Mocny wywiad Eweliny Taraszkiewicz. "Już nie zamierzam być tłamszona"

Ewelina Taraszkiewicz odbyła szczerą rozmowę z reporterką JastrząbPost, w trakcie której rozprawiła się z przeszłością. Mama córki Rzeźniczaka wróciła pamięcią do relacji łączącej ją z piłkarzem. Nie było łatwo.

Mocny wywiad Eweliny Taraszkiewicz. "Już nie zamierzam być tłamszona"Mama córki Rzeźniczaka zabrała głos
Źródło zdjęć: © Instagram | Instagram
72

Ewelina Taraszkiewicz i Jakub Rzeźniczak są rodzicami pięcioletniej Inez. Mama dziewczynki otworzyła się przed reporterką portalu Jastrząb Post i powiedziała nieco więcej o trudnych chwilach po rozstaniu z piłkarzem. Przyznała, że kiedy jeszcze była w związku z Rzeźniczakiem, nie zawsze było kolorowo. Rozstanie i medialna burza wokół niego sprawiły, że kobieta nabawiła się traumy i musiała skorzystać z pomocy specjalisty.

Ewelina Taraszkiewicz pierwszy raz w takich słowach o związku z piłkarzem

Ewelina i Jakub rozstali się sześć lat temu. W rozmowie ze wspomnianym portalem Taraszkiewicz przyznała, że początkowo ustaliła z Rzeźniczakiem, że nie będzie się udzielać w mediach i roztrząsać ich życia prywatnego. Kobieta skupiła się na dziecku - pierwsze lata macierzyństwa nie są prostą sprawą, zwłaszcza jeśli malucha wychowuje się w pojedynkę.

- Zaczęłam się udzielać tylko wtedy, gdy chodziło o jakieś rzeczy, z którymi nie mogłam się zgadzać, nie zgadzałam się na to, na te komentarze, które niewiele miały wspólnego z prawdą, szczególnie jeśli chodziło o tych wszystkowiedzących anonimowych internautów i teraz to kontynuuję. Bronię, może nawet nie siebie, ale mojej córki - dodała Taraszkiewicz.

A okrutnych komentarzy niestety nie brakowało już od początku jej relacji z piłkarzem. Internauci zarzucali Ewelinie, że rozbiła związek Rzeźniczaka i Edyty Zając. Ewelina wyznała reporterce, że opis sytuacji, który pojawiał się w mediach, rozmijał się z rzeczywistością.

- Byłam świeżo po urodzeniu Inez, gdzie działały na mnie hormony, byłam w połogu i w pewnym momencie zaczęłam wierzyć w te oskarżenia. Terapeutka mi wytłumaczyła, że to jest zawsze wina mężczyzny, który ślubował wierność, uczciwość małżeńską, a do tego spotkałam się z nim zupełnie przypadkiem, po bardzo ciężkich wydarzeniach w moim życiu, więc jedyne, co mam sobie do zarzucenia to naiwność, bo w wieku 27 lat powinnam wiedzieć, jakie jest życie i nie być taką łatwowierną - tłumaczyła Taraszkiewicz.

"Pamiętam ten moment. I te zarzuty, że ja chciałam go złapać na dziecko"

Hejterzy zarzucali Ewelinie, że próbowała złapać Rzeźniczaka na dziecko. Jak na wieści o ciąży zareagował sam piłkarz?

- Jeżeli będę musiała kiedyś w końcu to powiedzieć, bo ktoś zacznie wobec mnie stosować jakieś pomówienia, to będę się bronić i powiem, jak to było, ale w tej chwili nie chcę o tym mówić. Myślę też, że pewne osoby zakończyły swoje cierpienie i ten etap w życiu, a to, co musiałabym powiedzieć, to tylko rozdrapałoby te rany, a tego nie chcę - wyznała mama Inez.

Po urodzeniu córki było jeszcze gorzej. W mediach pojawiały się różne teorie, także hejt - na samą Ewelinę, ale i na ówczesną żonę Rzeźniczaka. Cała sytuacja była ponad siły Tereszkiewicz.

- Dla mnie to był szok. Nie dążyłam do kontaktu z mediami, a pisali do mnie różni dziennikarze. Pisałam, że to są plotki, aby zostawili mnie w spokoju. To było dla mnie bardzo traumatyczne. Straciłam przez to pokarm ze stresu. Nie korzystałam wtedy z pomocy terapeuty, natomiast po pół roku miałam kryzys.

Ewelina mieszka daleko od rodziców, jej ojciec jest marynarzem i rzadko jest w Polsce. Sprawy nie ułatwiał fakt, że ojciec Inez również nie kwapił się do pomocy przy dziecku. Zamieszanie wokół relacji z Jakubem oraz "sensacyjne" doniesienia wokół porodu sprawiły, że kobieta postanowiła zwrócić się po pomoc do specjalisty.

- Chciał dostawać zdjęcia, a potem nagle przestał. Nie rozumiałam dlaczego. Domyślałam się, ale było to dla mnie niezrozumiałe. I faktycznie – ja się wtedy zgłosiłam do terapeutki, która mi bardzo pomogła i uświadomiła mi, że to nie jest moja wina - przyznała portalowi Jastrząb Post.

"On jest uparty, czuje się zraniony przeze mnie, a ja tym bardziej"

Ewelina wyznała, że jej związek z Rzeźniczakiem przypominał sinusoidę. Podczas kłótni "leciały wióry", gdyż żadne nie chciało odpuścić. Kobieta przyznała jednak, że kiedy emocje opadały, byli się w stanie dogadać.

Mama Inez dodała, że chciałaby, aby piłkarz miał z córką normalne relacje; dziecko w końcu potrzebuje obojga rodziców. Dziewczynka ma już pięć lat. Świetnie się dogaduje z obecnym partnerem Eweliny, ale wie, że ma i drugiego, biologicznego tatę.

- Inez chodzi także na terapię z tego powodu. Zaczęła mieć problemy i terapeutka powiedziała, że ja nie mogę brać odpowiedzialności za to, jak on się zachowuje. I nie mogę go ciągle tak kryć. Kiedyś dziecko dorośnie i dowie się, że mamusia kłamała. Ona żyje w przeświadczeniu i nadziei, że tata mieszka daleko, pracuje dużo, ale ją kocha. A ja nie wiem, czy on ją kocha w tym momencie. Ona bardzo tęskni i coraz częściej pyta o tatę - przyznała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Najbardziej kosztowne rozwody. Mel Gibson stracił fortunę

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić puszki po farbie? Nagminny błąd Polaków
Gdzie wyrzucić puszki po farbie? Nagminny błąd Polaków
Polka pokazała się w Cannes. Wszyscy patrzyli na jej głowę
Polka pokazała się w Cannes. Wszyscy patrzyli na jej głowę
Jeżdżą "kultywować pożądanie". Ekspertka ostrzega. "To niebezpieczne"
Jeżdżą "kultywować pożądanie". Ekspertka ostrzega. "To niebezpieczne"
Wsmaruj w fugi. Wyżre cały brud i pleśń w 30 min
Wsmaruj w fugi. Wyżre cały brud i pleśń w 30 min
"Wyglądasz grubo". Przykre, co panny młode słyszą na przymiarkach
"Wyglądasz grubo". Przykre, co panny młode słyszą na przymiarkach
Nałóż na brudną indukcję. "Wyżre" cały brud w pięć minut
Nałóż na brudną indukcję. "Wyżre" cały brud w pięć minut
Po śmierci męża straciła wszystko. Teraz walczy o odzyskanie majątku
Po śmierci męża straciła wszystko. Teraz walczy o odzyskanie majątku
Posadź je na działce. Węże się nie zbliżą
Posadź je na działce. Węże się nie zbliżą
Mówi o zabiegach na twarz. "Regularnie, raz na dwa tygodnie"
Mówi o zabiegach na twarz. "Regularnie, raz na dwa tygodnie"
Ciągnął psy za samochodem. Tak się teraz tłumaczy
Ciągnął psy za samochodem. Tak się teraz tłumaczy
Zdradziła przepis na udany związek. "Nie rywalizujemy"
Zdradziła przepis na udany związek. "Nie rywalizujemy"
Sekret pięknej fryzury księżnej Kate. Stosuje "płynne złoto"
Sekret pięknej fryzury księżnej Kate. Stosuje "płynne złoto"