Modelka wypowiedziała wojnę Photoshopowi
Nawet duże koncerny, takie jak australijski producent strojów kąpielowych, Fella Swim, muszą się mieć na baczności w temacie kreowania kobiecego wizerunku. Przekonali się o tym twórcy podwodnej sesji, przerabiając wynik pracy fotografki, Pipy Summerville. Modelka ujęta na zdjęciach dostała furii, widząc swój sphotoshopowany portret opublikowany w sieci bez jej zezwolenia.
26.08.2014 | aktual.: 26.08.2014 12:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nawet duże koncerny, takie jak australijski producent strojów kąpielowych, Fella Swim, muszą się mieć na baczności w temacie kreowania kobiecego wizerunku. Przekonali się o tym twórcy podwodnej sesji, przerabiając wynik pracy fotografki, Pipy Summerville. Modelka ujęta na zdjęciach dostała furii, widząc swój sphotoshopowany portret opublikowany w sieci bez jej zezwolenia.
Meaghan Kausman jest studentką, modelką oraz córką prawnika - specjalisty ds. publicznego wizerunku. 5 sierpnia wzięła udział w sesji dla producenta kostiumów kąpielowych, Fella Swim. "Byłam w szoku, widząc swoje wyszczuplone uda i brzuch. Tak naprawdę nie noszę rozmiaru 36, tylko 38 i nie wyraziłam zgody na to, by ktokolwiek zmieniał mój portret tak, aby przystawał on do kreowanego przez media wizerunku piękna. Kobiety są szczupłe, puszyste, wysokie i niskie - i to jest w nas atrakcyjne" - napisała na swoim profilu na Instagramie oburzona modelka.
Co więcej Meaghan umieściła na portalu obie wersje podwodnego portretu - przed oraz po użyciu Photoshopa. Różnica jest widoczna gołym okiem.
Autorka zdjęć, Pip Summerville w pełni poparła "odważny gest" modelki. Stwierdziła ona, że Photoshop przydaje się jako narzędzie wydobywania szczegółów z ujęcia, jednak nie powinien być używany jako narzędzie manipulacji. Zwłaszcza, jeśli modelka nie wyraziła zgody na to, aby komputerowo ją wyszczuplać czy pogrubiać. Dla Summerville jest to wręcz personalna kwestia, ponieważ jako nastolatka cierpiała na anoreksję i - jak oświadczyła - nie ma zamiaru przyczyniać się do przekłamywania rzeczywistego wizerunku modelek czy kogokolwiek innego.
Meaghan ma poparcie w internautach (jej profil krótko po opublikowaniu "podwójnego" portretu obejrzało 13 tys. użytkowników) oraz w swoim ojcu, założycielu The Butterfly Foundation. Organizacja pomaga osobom cierpiącym na zaburzenia odżywania oraz niepotrafiącym zaakceptować własnego ciała - m.in. na skutek promowania przez media super szczupłej sylwetki.
(mtr/sr), kobieta. wp.pl