Urodę ma po mamie
Sophia Hadjipanteli w rozmowie z "Harper's Bazaar" zdradziła, że bujne brwi odziedziczyła po mamie. Nigdy ich nie depilowała. W ten sposób chciała wyrazić swój sprzeciw wobec powszechnie przyjętym kanonom piękna. Modelka uważa, że gęste, wyraziste brwi pasują do jej twarzy. Aby nadać im jeszcze bardziej spektakularny wygląd, farbuje je na czarno. Dodatkowo codziennie przez snem wmasowuje w brwi olejek rycynowy, dzięki czemu są błyszczące i szybciej rosną. 21-latka lubi mocny makijaż. Na co dzień chętnie sięga po jaskrawą czerwoną szminkę i niebieskie cienie do powiek. Mimo że taki wygląd wzbudza wiele kontrowersji, Sophia się tym nie przejmuje. Uważa, że mocny makijaż jeszcze lepiej podkreśla jedną brew.