"Mój facet to lekkoduch". Maja nie rozumie zachowania ukochanego

Maja jest studentką, która godzi naukę razem z pracą na pełnym etacie. Młoda kobieta potrafi umiejętnie zarządzać swoim czasem, dlatego tym bardziej nie rozumie podejścia partnera, który często zmienia miejsce pracy i nie potrafi wywiązać się ze swoich obowiązków.

Młoda kobieta od dłuższego czasu irytuje się widząc, jak jej 27-letni chłopak nie potrafi zmobilizować się i sumiennie podchodzić do pracy oraz zarabiania pieniędzy.

"Mój facet to lekkoduch. Zachowuje się momentami tak, jakby był nastolatkiem albo studencikiem na pół etatu. Jest na umowie próbnej, napisałam mu SMS-a rano z pytaniem, co robi i jego odpowiedź brzmiała: 'jestem nad stawem z chłopakami, grillujemy, szkoda marnować pięknego dnia w robocie'" – opisuje autorka wpisu na WP Kafeteria.

Maja dodaje, że jej chłopak w ciągu dwóch ostatnich miesięcy wziął już dwa razy urlop na żądanie i nic nie wskazuje na to, aby zmienił swoje podejście do pracy. "Jak stracę tę pracę, to nic się nie stanie. Poradzę sobie tak, jak przez ostatnie 8 miesięcy sobie radziłem" – cytuje słowa chłopaka.

27-latek jest przyzwyczajony do życia z dorywczych prac i woli takie zajęcie niż stałą pracę na etacie. Maja zastanawia się, czy może w jakiś sposób wpłynąć na jego światopogląd w tej kwestii i czy bycie z taką osobą ma w ogóle sens.

Internauci nie mają złudzeń, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to Maja będzie czuła się coraz bardziej nieszczęśliwa w związku. Jednocześnie tłumaczą, że nie da się na siłę wyplewić w drugiej osobie pewnych nawyków. "On musi sam zrozumieć, że pracę trzeba szanować. Jeśli tego nie zrobi, to zawsze, prędzej czy później, zacznie kombinować, jak wykręcić się od obowiązków" – radzi jeden z komentujących.

Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Sezon 2 odc. 1. Historie inspirujących kobiet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl