Blisko ludzi"Moja godność nie zależy od długości spódnicy"

"Moja godność nie zależy od długości spódnicy"

"Moja godność nie zależy od długości spódnicy"

Algierscy studenci protestują na portalach społecznościowych. Sprzeciwiają się decyzji władz jednej z uczelni, które nie wpuściły na egzamin kobiety, która miała na sobie "za krótką spódniczkę"

Algierscy studenci sprzeciwiają się decyzji władz jednej z uczelni, które nie wpuściły na egzamin kobiety ubranej w zbyt krótką spódniczkę. Rozpoczęli akcję protestacyjną na Facebooku.

1 / 5

"Selfie legs". Internetowy protest studentów

Obraz
© Facebook

Kilkanaście dni temu na Uniwersytecie w Algierze, jedna ze studentek została zatrzymana tuż przed wejściem na salę egzaminacyjną. Powodem była długość jej sukienki, która odsłaniała jej kolana. Zdaniem egzaminatora taki strój był "niedopuszczalny".

2 / 5

"Selfie legs". Internetowy protest studentów

Obraz
© Facebook

Z decyzją o niewpuszczeniu studentki na salę zgodził się również dziekan wydziału Mohamed Tahar Hadjar. - Zakładanie na egzamin tak krótkiej spódnicy jest niedopuszczalne. Zadaniem uczelni jest przede wszystkim pilnowanie i przestrzeganie zasad - powiedział dziekan.

3 / 5

"Selfie legs". Internetowy protest studentów

Obraz
© Facebook

Z postanowieniem władz uczelni nie zgodziła się Sophia Jama, która również studiuje na Uniwersytecie w Algierze. Założyła na Facebooku profil o nazwie "Moja godność nie zależy od długości sukienki" (Ma dignité n'est pas dans la longueur de ma jupe). - To, co się stało z tą kobietą było dla niej upokarzające - mówi Jama.

4 / 5

"Selfie legs". Internetowy protest studentów

Obraz
© Facebook

Jama zaapelowała na swoim profilu, aby kobiety wrzucały na niego zdjęcia swoich odkrytych nóg. Nowa strona w bardzo krótkim czasie zyskała masę fanów. Inni oburzeni studenci bardzo chętnie wrzucają fotografię, które przedstawiają tzw. "selfie legs".

5 / 5

"Selfie legs". Internetowy protest studentów

Obraz
© Facebook

Do akcji przyłączyli się również mężczyźni, którzy wrzucają zdjęcia swoich nóg. - Musieliśmy zaprotestować. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to kobiety dalej będą upokarzane - podkreśla Sophia Jama.
Jej facebookowy profil polubiło do tej pory ponad 14 tys. osób.

Na podstawie dailymail.co.uk/(gabi)/WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)