GwiazdyMonika "dawniej Zamachowska" wróciła do nazwiska pierwszego męża. Wiemy, jak zareagował

Monika "dawniej Zamachowska" wróciła do nazwiska pierwszego męża. Wiemy, jak zareagował

Monika Richardson była gwiazdą pokazu Anny Kubisz "Moda na recykling 2". Podczas rozmowy z jednym z reporterów zdradziła, że formalnie wróciła do nazwiska pierwszego męża. Wyznała też, dlaczego i powiedziała, jak zareagował.

Monika Richardson
Monika Richardson
Źródło zdjęć: © AKPA

02.09.2021 | aktual.: 02.09.2021 17:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Oficjalnie zmieniłam nazwisko. W dokumentach też jest Richardson. To nazwisko jest najbardziej znane, bo pod tym nazwiskiem prowadziłam swój największy telewizyjny sukces - show "Europa da się lubić", bo to nazwisko ludzie pamiętają, co mnie samą zaskakuje oraz cieszy, bo to się rzadko zdarza, by o programie, który zszedł z anteny 13 lat temu, ludzie ciągle mówili i wspominali tak, jak byłoby to wczoraj. Dobrze mi się to nazwisko kojarzy - wyznała reporterowi serwisu "Plotek".

Dziennikarka dała do zrozumienia, że powrót do dawnego nazwiska konsultowała z byłym mężem.

- Mój pierwszy mąż nie ma nic przeciwko temu, dlatego postanowiłam do tego nazwiska wrócić. Myślę, że w wieku 50 lat ciężko pracować na swoje nazwisko od zera, więc jeśli mam szansę wrócić do czegoś, co było dobre, to czemu nie – powiedziała w rozmowie.

Monika Richardson o rozstaniu z Zamachowskim

Kilka miesięcy temu małżeństwo Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego stało się przeszłością. Dziennikarka w kwietniu, w jednym z wywiadów wyznała, że mąż ją zdradził, co było powodem rozstania. Gwiazda jednak długo nie była sama. Pod koniec maja wyszło na jaw, że prezenterka spotyka się z Konradem Wojterkowskim.

"Świeże uczucie"

-To bardzo świeże uczucie. Nic jeszcze nie umiem powiedzieć. Dopiero się poznajemy... Serce zabiło mocniej. Ale nie chcę mówić więcej - tak gwiazda w rozmowie z "Super Expressem" skomentowała nową relację.

Od czasu ujawnienia informacji o nowym związku na profilu Moniki Richardson na Instagramie nie brakuje wspólnych zdjęć z nowym adoratorem.

Okazuje się jednak, że Monika nadal przeżywa rozstanie z trzecim mężem.

Ostatnio na instagramowym profilu dziennikarki pojawiło się zdjęcie strony z książki Jakuba Zająca "Halt. Zapiski z domu trzeźwienia". Monika Richardson w zamieszczonym poście przyznała, że wypad z nowym partnerem do Hiszpanii bardzo jej pomógł.

- Miałam cudowne wakacje, przypomniałam sobie, jak pięknie jest na Costa Blanca i mam nadzieję, zachęciłam was również do opuszczenia czterech ścian w tym przedziwnym, okołopandemicznym czasie" – napisała Richardson.

"Długo będę się leczyć"

Prezenterka napisała, że udostępniony fragment oddaję grozę samotności, nie tylko alkoholika. Gwiazda odniosła się do pytań na temat nowego związku.

- Pytacie, czy nie za szybko zamknęłam poprzedni rozdział życia. Otóż ja jeszcze niczego nie zamknęłam. Długo będę się leczyć z mojego dziesięcioletniego związku, w którym byłam złodziejką męża, złą macochą i osobą współuzależnioną jednocześnie. Może nigdy nie dojdę do siebie w pełni – wyznała w poście i dodała: - Na razie po prostu staram się nie pozwolić na to, żeby w tej żałobie emocji życie przepłynęło mi między palcami. Zanim ocenicie, pamiętajcie, że sama jestem dla siebie najsurowszym sędzią.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (49)