Monika jest kurierem. "Nie wiedziałam, że dostarczam przesyłkę osobie objętej kwarantanną"
– Zapukałam do mieszkania. Drzwi otworzyła mi kobieta i powiedziała, żebym zachowała ostrożność, ponieważ jej dom podlega kwarantannie. Spojrzałam na tę panią i zapytałam, czy mówi poważnie – relacjonuje kurier z Łodzi, Monika Wieczorek, w rozmowie z WP Kobieta. I apeluje, aby nie narażać się wzajemnie w obliczu pandemii koronawirusa.
Praca kuriera w czasie, kiedy świat walczy z koronawirusem, jest szczególnie niebezpieczna. Dostawcy jeżdżą od drzwi do drzwi, codziennie spotykając setki osób. Wracając po pracy do domu boją się, że bezwiednie zarażą rodzinę. W okresie społecznej kwarantanny kurierzy, często na własną rękę, starają się zachować środki ostrożności. Spotykają się jednak ze skrajną nieodpowiedzialnością, która może odbić się na zdrowiu nas wszystkich.
Rozmawiamy z Moniką Wieczorek, która podobnie jak jej narzeczony, wykonuje pracę kuriera. Para ma dwójkę dzieci. Kiedy nie pracują, nie zarabiają, dlatego zdecydowali, że będą kontynuować obowiązki zawodowe, póki czują się na siłach. Dziećmi opiekuje się dziadek, za tydzień Monika zostanie w domu. Kobieta zaznacza, że wszyscy są zestresowani aktualną sytuacją.
Anna Podlaska, WP Kobieta: Codziennie ma pani styczność z wieloma osobami. Jak się pani chroni przed zakażeniem koronawirusem?
Monika Wieczorek, kurier: Moja praca wiąże się z dużym ryzykiem. Dziennie obsługuję setki klientów. Na magazynie, skąd odbieram towar, spotykam około 200-300 doręczycieli. Obecnie kurierzy rejonowi mają po 130-150 paczek do rozwiezienia. Ruch jest taki jak w okresie przedświątecznym. Jak jadę do klienta zakładam maskę. Od firmy mam płyn antybakteryjny, którego używam. Niedługo otrzymam zapas jednorazowych rękawiczek.
Jak klienci reagują na kuriera w maseczce?
Dużo osób jest zdziwionych. Burzą się. Pytają dlaczego mam tę maseczkę, skoro jestem zdrowa. Ja wtedy odpowiadam, że nie mam pewności, nikt jej nie ma. U nas w magazynie większość osób pracuje w maseczkach, wielu kurierów doręcza paczki w maseczkach. Zauważyłam, że te osoby, które maja rodziny są bardziej ostrożne, ale są też osoby bagatelizujące sprawę. Nie podchodzą do tematu z pokorą, z zaangażowaniem.
Czy ma pani możliwość odmówić doręczenia przesyłki?
Jeżeli widzę, że klient kaszle, źle się czuje, daje oznaki przeziębienia, mogę takiej osobie nie doręczyć przesyłki, z uwagi na własne bezpieczeństwo. Staram się również nie wchodzić do mieszkań. Mogę zostawić również paczkę pod drzwiami.
Czy dostarczała pani przesyłkę sobie objętej kwarantanną?
Miałam taką sytuację. Nie ukrywam, że to zbiło mnie z tropu, nie wiedziałam co mam zrobić. Ta osoba wcześniej mnie nie uprzedziła. Nie poinformowała mnie telefonicznie ani przez domofon, w jakiej jest sytuacji. Weszłam na górę do mieszkania. Otworzyła mi drzwi kobieta i powiedziała, żebym zachowała ostrożność ponieważ ten dom podlega kwarantannie. Spojrzałam na tę panią i zapytałam, czy mówi poważnie. Ona odparła, że tak. Dałam paczkę i odeszłam jak najszybciej.
Jak wyglądało przekazanie tej paczki?
Byłam w szoku. Nie pamiętam jak to dokładnie wyglądało. Chyba do ręki jej przekazałam. Od razu zdezynfekowałam dłonie. Jak ktoś mówi takie słowa, to nie ma pewności, czy on mówi prawdę, czy żartuje. Nie mamy tego na papierze, że dana osoba ma kwarantannę. To duże ryzyko.
Czy któryś z pani znajomych miał podobną sytuację?
Kolega też miał paczkę dla takiego klienta. Mężczyzna z uśmiechem na twarzy otworzył drzwi i powiedział, że ma kwarantannę. Takich rzeczy się nie robi. Bądźmy poważni. Dbajmy o siebie nawzajem. Nie róbmy frajdy i sensacji z kwarantanny. Informujmy kuriera, listonosza, osoby z którymi mamy styczność.
Co pani dowozi klientom, jakiego typu to są paczki?
Na tę chwilę dowożę głównie ubrania. To są paczki z poprzedniego tygodnia. Mamy nadzieję, że ludzie przestaną zamawiać mniej potrzebne rzeczy, a skupią się na ważniejszych. Bluzki, spodnie, nie są tak potrzebne, bo na chwilę obecną nigdzie w nich nie wyjdziesz. Ludzie powinni skupić się teraz na żywności, na zamówieniach z apteki. Ciuchy, kosmetyki, biżuteria – to mało odpowiedni czas na takie zakupy.
O co pani chciałaby poprosić klientów?
Jako środowisko kurierów apelujemy, aby zakładać maseczkę na twarz, jak przyjmujemy kuriera lub listonosza. Jak nie mamy maski można przykryć twarz szalikiem, apaszką. W szczególności gdy jest doręczana przesyłka gotówkowa lub umowa, którą należy podpisać. Dzisiaj obsługiwałam klienta, który wyszedł po przesyłkę w maseczce na twarzy. I to jest fajne. Dbamy o siebie nawzajem, ja nie zarażam Ciebie, a Ty mnie.
Odpowiedź firm kurierskich
Zapytaliśmy firmy kurierskie, w jaki sposób dbają o klientów i pracowników, w czasie gdy wirus rozwija się w kraju, a liczba zamówień na towary spożywcze, dostarczane przez kurierów, wzrosła o ok. 25 procent.
Działania Tesco:
Firma Tesco uruchomiła na stronie internetowej specjalny formularz. Klient ma obowiązek poinformować kuriera, że jest objęty kwarantanną. Firma nie przyjmuje płatności gotówką ani kartą płatniczą przy drzwiach. Należy dokonywać płatności online. Dostawca kontaktuje się telefonicznie z klientem, aby ustalić miejsce i sposób przekazania zmówienia. Produkty są zapakowane w torby.
Działania Frisco:
"Nasi kierowcy, którzy dostarczają zamówienia do klientów nie wchodzą do mieszkań, zostawiają zakupy pod drzwiami i bezwzględnie zachowują bezpieczną odległość. Klienci mają możliwość dokonania płatności online, tak by mogli skorzystać z opcji dostawy bezkontaktowej i nie musieli korzystać z terminala płatniczego przy odbiorze zamówienia.
Ponadto wszyscy kierowcy, zarówno przed, jak i po każdej dostawie mają obowiązek zdezynfekowania dłoni oraz wszystkich urządzeń, z których korzystają. Dodatkowo zwiększyliśmy częstotliwość mycia skrzynek, w których dostarczane są zakupy. Mycie skrzynek realizowane jest w wysokiej temperaturze za pomocą specjalnych detergentów.
Wszyscy pracownicy magazynu są także zobowiązani do pracy w rękawiczkach ochronnych i systematycznej dezynfekcji rąk. Przed rozpoczęciem pracy kierowcy i pracownicy magazynu przechodzą również kontrolę pod kątem stanu zdrowia".
Działania DPD:
"Kurierzy mają prawo dostarczać przesyłki pod drzwi i bez podpisu odbiorcy pod warunkiem, że kurier nawiąże wcześniej kontakt z odbiorcą i odbiorca wyrazi zgodę na takie doręczenie. Rozwiązanie to ma zapewnić maksymalną ochronę dla odbiorcy i kuriera podczas doręczenia. Niektóre procedury doręczeniowe podyktowane są jednak wymogami prawnymi i procedurami zdefiniowanymi przez klientów i te wymagają bezpośredniego kontaktu z odbiorcą. W ich przypadku podejmujemy działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa obu stronom.
Aby wspomóc naszych podwykonawców jesteśmy także w trakcie wyposażania kurierów w środki zabezpieczenia osobistego: z początkiem przyszłego tygodnia kurierzy otrzymają maseczki, które mogą być zakładane podczas kontaktu z klientem, o ile klient wyrazi takie oczekiwanie w trosce o własne bezpieczeństwo. Kurierzy otrzymają również jednorazowe foliowe rękawiczki, które można podawać odbiorcom, aby zapewnić im komfort podczas regulowania należności, akceptowania płatności na terminalach płatniczych i składania podpisów na terminalach kurierskich."
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl