Monika Richardson zmieniła mieszkanie nie do poznania. Tak radzi sobie z odejściem Zbigniewa Zamachowskiego
Monika Richardson nie zamierza więcej wylewać łez po niewiernym mężu. Rzuciła się w wir zmian. Zaczęła od nowej fryzury, a teraz zajęła się przearanżowaniem wnętrz. Jak teraz wygląda jej mieszkanie?
Odejście męża do innej kobiety może naprawdę załamać. Ale Monika Richardson, zamiast rozpaczać, postanowiła działać. Prężnie rozwija swoją firmę PR-ową, spędza czas w towarzystwie przyjaciół, ćwiczy. Jak każda kobieta po rozstaniu pierwsze kroki skierowała do fryzjera, ale teraz czas na poważniejszą metamorfozę. Monika Richardson nie chce, by coś w mieszkaniu przywoływało smutne wspomnienia. Dlatego postanowiła lekko odświeżyć swój żoliborski azyl.
Cios poniżej pasa
Trudno się dziwić, że dziennikarka chce jak najszybciej zapomnieć o Zbigniewie Zamachowskim. Gwiazda, jeszcze parę tygodni temu, żyła w przekonaniu, że jej małżeństwo przechodzi tylko lekkie turbulencje. Nie spodziewała się, że jej partner układa sobie już życie u boku innej kobiety:
- Gdy mąż się wyprowadził, zadzwoniła do mnie jego prawniczka, właściwie moja prawniczka. Powiedziała, że nasz styczniowy wyjazd był ostatnią, nieudaną próbą ratowania małżeństwa. Uświadomiłam sobie, że byłam naiwna, że miałam w głowie fałszywy obraz rzeczywistości. Wydawało mi się, że kłopoty, które mieliśmy – ze zdradą męża włącznie – to były kłopoty jak w innych związkach – mówiła Monika Richardson w rozmowie z "Wprost".
Nowy wystrój, nowe życie
Monika Richardson mieszka w jednej z najpiękniejszych dzielnic Warszawy na Żoliborzu, w otoczeniu niskiej zabudowy i zieleni. Wcześniej jej cztery kąty były wypełnione sprzętami i bibelotami Zbigniewa Zamachowskiego. Gdy aktor się wyprowadził, zostało sporo wolnego miejsca.
Monika Richardson chciała sprawić, by wnętrza były jak najbardziej relaksujące, ale też funkcjonalne. Na miejscu pianina byłego partnera stanął stylowy fotel i lampa. Obok dziennikarka urządziła sobie kącik do ćwiczeń. Wnętrze wypełniły także rośliny, gwiazda zadbała, by było ich jak najwięcej. Na ścianach zawisły nowe obrazy.
Monika Richardson w krótkim czasie zrobiła wszystko, by zapomnieć o mężu. Czy te wszystkie zabieg pozwolą jej uwolnić się od przyszłości i ułożyć sobie życie od nowa?