Motyla noga, czyli twórcze przeklinanie

Większość rodziców kategorycznie zabrania używania dzieciom wulgaryzmów i słusznie, bo to niekulturalne i obraźliwe. Michał Rusinek w książce "Jak przeklinać" proponuje, żeby zamiast zakazywać mówienia brzydkich słów, wspólnie z nimi wymyślać nowe, zabawne i ciekawe, jak np. "komba bruca", "kurczę bladziuchne".

Obraz

/ 4Motyla noga, czyli twórcze przeklinanie

Obraz
© sxc.hu

Dzieci i dorośli przeklinają, żeby dać ujście emocjom. Większość rodziców kategorycznie zabrania używania dzieciom wulgaryzmów i słusznie, bo to niekulturalne i obraźliwe. Michał Rusinek w książce "Jak przeklinać" proponuje, żeby zamiast zakazywać mówienia brzydkich słów, wspólnie z nimi wymyślać nowe, zabawne i ciekawe.

Pierwsze wulgaryzmy dzieci stosują najczęściej w okresie przedszkolnym. Chociaż nie rozumieją jednak, co one znaczą, po prostu powtarzają zasłyszane na podwórku, w domu, czy w przedszkolu słowa. Dzieci wypowiada je też, by sprawdzić reakcję rodziców. Jeśli pierwsze przekleństwa wzbudzą śmiech, maluch będzie to wykorzystywał. Bo skoro wulgaryzmy śmieszą rodziców, to czemu nie rozbawić nimi pani w sklepie, czy cioci na rodzinnym przyjęciu. Przeklinanie jest również dobrym sposobem zwrócenia na siebie uwagi.

/ 4Dzieci czytają napisy na murach

Obraz
© Jupiterimages

Rodzice od początku powinni reagować: przede wszystkich wytłumaczyć dziecku, że to taki wyraz, którym posługują się tylko osoby niekulturalne i niegrzeczne, że ludzie mogą się obrazić na dziecko, jeśli usłyszą takie słowa z jego ust. Warto jednak pamiętać, że skoro zabraniamy synowi, czy córce używania wulgaryzmów, to sami też nie powinniśmy ich używać.

Inaczej nie będziemy wiarygodni w oczach dziecka. Michał Rusinek literaturoznawca, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagielońskiego, sekretarz Wisławy Szymborskiej, tłumacz i pisarz zapewnia, że nie przeklina i jego dzieci wulgaryzmów nie uczą się w domu. Ale 10-letnia Natalka i 6-letni Kuba chodzą do szkoły, bawią się na podwórku, umieją czytać napisy na murach.

/ 4"Cięcielina pała"

Obraz
© Jupiterimages

Zdarzało się więc, że tata usłyszał, jak dzieci używają brzydkich słów, albo pytają co one znaczą. Michał Rusinek uważa jednak, że nie ma co zabraniać dzieciom ich używania, bo zakazany owoc kusi jeszcze bardziej. A emocje muszą znaleźć swoje ujście. Zastanawiał się jednak, czy można zrobić to za pomocą innych słów, niż te powszechnie używane, takich, które nie byłyby wulgarne i agresywne. Wspólnie z dziećmi wymyślał wyrazy, co stało się lubianą zabawą całej rodziny. Tak powstawały: “komba bruca”, “kurczę bladziuchne”, czy ulubione przekleństwo rodziny Rusinków: “Cięcielina pała!” albo “A niech to fąfną gżdryce!” I nie jest ważne, że nie wiadomo, co to są “gżdryce”. Pisarz poprosił też swoich znajomych, żeby przysyłali mu przekleństwa wymyślane przez ich dzieci.

/ 4Kurczę pieczone, jaja smażone

Obraz
© Jupiterimages

Dostawał wiele propozycji nie tylko od znajomych, ale też zupełnie obcych ludzi. I stąd wzięło się m.in. “kurczę pieczone, jaja smażone”, “do fiołka-aniołka”, “ czy kurza pacha”. W sumie udało mu się zebrać kilkadziesiąt zabawnych przekleństw, które trafiły do książki “Jak przeklinać - poradnik dla dzieci”, czy trafią do języka potocznego - nie wiadomo. Ważne, żeby stały się inspiracją dla rodziców i dzieci do wymyślania własnych ekspresjonizmów. Mogą kontynuować jej pisanie, bo ostatnia strona tej książki została pusta.

I wcale nie o to chodzi, żeby wszystkie dzieci wyrosły na poetów, rodzice nie muszą mieć wybitnych zdolności językowych, bo wszystkie dzieci lubią wymyślać swoje słowa i spędzać czas z rodzicami. Michał Rusinek radzi wierszem jak to robić: „Gdy gra na nerwach ktoś lub coś ci, gniew budzi, drażni, wścieka, złości, raczej nie ciskaj się w amoku, nie gryź i nie niszcz sprzętów wokół, lecz zawrzyj złość swą w takich słowach, co się nie mieszczą w zwykłych głowach, i ciśnij nimi o podłoże... To ci pomoże!” “Jak przeklinać - Poradnik dla dzieci” Michał Rusinek, Wydawnictwo Znak, Kraków 2008.

Tekst: Monika Doroszkiewicz

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów