Mówi, ile płaciła jej stacja. Ujawniła stawki w TVN‑ie

W najnowszym wywiadzie Anna Wendzikowska ponownie odniosła się nie tylko do trudnego doświadczenia mobbingu, jakiego miała zaznać, pracując w telewizji TVN, ale i do zarobków. Otwarcie podała kwotę, jaką otrzymywała za swoją pracę.

Na początku sierpnia 2022 roku Anna Wendzikowska poinformowała na Instagramie o odejściu z programu "Dzień Dobry TVN".

"To dla mnie trudny post... Nie sądziłam, że kiedyś będę go pisać. Jestem wierna, nie lubię zmian, przywiązuję się i zawsze wolę naprawiać niż wymieniać, ale czasami życie pisze dla nas scenariusz niespójny z naszymi planami i nie warto się z życiem przepychać, bo ono zawsze wie lepiej" - napisała wtedy.

W październiku 2022 roku otwarcie przyznała, że w czasie pracy w TVN miała być ofiarą mobbingu. Dodała też, że to jej zgłoszenie zapoczątkowało dochodzenie, jakie w tej sprawie przeprowadzono w stacji.

Zobacz także: Już tak nie wygląda. Anna Wendzikowska zmieniła fryzurę

W najnowszym wywiadzie, jakiego udzieliła Żurnaliście, Wendzikowska ponownie odniosła się do mobbingu. Przyznała też, że miewała myśli samobójcze i korzystała z pomocy specjalisty. Ponownie odniosła się też do kwestii swoich zarobków podczas pracy dla stacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prezenterka otwarcie przyznała, na jaką pensje mogła liczyć pod koniec pracy. Wspomniała jednak, że zdecydowanie gorzej było w czasie pandemii.

- Pod koniec dostawałam 10 tys. zł, ale dlatego, że wiesz, ile zarabiałam w pandemii? 3 tys. zł miesięcznie, bo byliśmy na wycenach. I to był taki moment, że pierwszy raz chciałam odejść - powiedziała Żurnaliście.

To nie pierwszy raz, gdy Wendzikowska poruszyła kwestie swojego wynagrodzenia. Nie od dziś wiadomo też, że jednym ze źródeł jej zarobków jest działalność w mediach społecznościowych. Już w 2021 roku w rozmowie z reporterem Pudelka mówiła o zaletach pracy influencerki.

- To jest praca na swoich warunkach. Mogę wybierać, co chcę zrobić, czego nie chcę, kiedy chcę pracować. Dużo łatwiej jest mi zarządzać rodziną jednoosobowo, kiedy mogę to sobie sama regulować. Jest się na swoim, to daje dużą wolność. W mojej życiowej sytuacji daje mi to duży komfort i poczucie bezpieczeństwa - powiedziała, pośrednio odpowiadając w ten sposób także na pytanie o to, czy praca na Instagramie jest bardziej opłacalna niż ta w telewizji.

Po odejściu z "Dzień Dobry TVN" wyznała, że praca w popularnej stacji nie była podstawą jej domowego budżetu. - Była bardziej spełnieniem moich pasji, czymś, co kochałam i bez czego bardzo długo nie wyobrażałam sobie życia. Ale na pewno nie była podstawą mojego domowego budżetu. - wyznała na łamach "Faktu".

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i potrzebujesz rozmowy z psychologiem, zadzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl