Nadmierna potliwość stóp. Jak sobie z nią radzić?

Zakładasz rajstopy, szpilki i wychodzisz w domu. Już po chwili czujesz znajomą wilgoć w butach. Po kilku godzinach dołącza się nieprzyjemny zapach, a ty zaczynasz się nerwowo rozglądać dookoła, czy ktoś krzywo na ciebie nie patrzy. Nadmierna potliwość stóp jest problemem, który skutecznie odbiera pewność siebie. Jak z nim walczyć?

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Zakładasz rajstopy, szpilki i wychodzisz w domu. Już po chwili czujesz znajomą wilgoć w butach. Po kilku godzinach dołącza się nieprzyjemny zapach, a ty zaczynasz się nerwowo rozglądać dookoła, czy ktoś krzywo na ciebie nie patrzy. Nadmierna potliwość stóp jest problemem, który skutecznie odbiera pewność siebie. Jak z nim walczyć?

Problem nadmiernej potliwości dotyczy zwykle osób o pobudliwej naturze, które emocjonalnie reagują na wszelkie stresujące sytuacje. Zbyt intensywna praca gruczołów może się również wiązać z predyspozycjami genetycznymi lub po prostu z niewłaściwymi nawykami powtarzanymi każdego dnia: noszeniem skarpet ze sztucznych materiałów, zakładaniem nieprzewiewnego obuwia czy zbyt rzadkim myciem stóp.

Może się jednak zdarzyć, że u podstaw zaburzenia leży poważniejsza choroba: nadczynność tarczycy bądź cukrzyca. Jeśli więc nasilenie problemu jest tak duże, że uniemożliwia normalne funkcjonowanie, konieczna jest konsultacja ze specjalistą: dermatologiem bądź podologiem. Dopiero gdy wykluczone zostanie chorobowe podłoże nadmiernej potliwości, można podjąć działania we własnym zakresie.

Odświeżające kąpiele

Rano i wieczorem znajdź chwilę na dokładne obmycie stóp. Rano wystarczy, że zamoczysz je w chłodnej wodzie, dokładnie wytrzesz i pokryjesz warstwą odpowiedniego kosmetyku. Więcej uwagi poświęć stopom po całym dniu. Przygotuj odświeżająco-antybakteryjną kąpiel na bazie szałwii i kilku kropli olejku z drzewa herbacianego, olejku cedrowego bądź tymiankowego. Zanurz stopy na około 10 minut, po czym starannie osusz ręcznikiem (nie zapomnij o przestrzeniach między palcami). Zaaplikuj na skórę preparat ograniczający potliwość.

Regulatory pocenia

Problem nadmiernej potliwości stóp jest bardzo powszechny, a więc i różnorodność specyfików mających go zwalczyć jest ogromna. Niektóre z nich znajdziesz w drogerii, a niektóre dostępne są wyłącznie w aptece. Różnią się zarówno konsystencją, jak i składem i sposobem użytkowania. Co masz do wyboru?

Na półkach znajdziesz preparaty w formie sprayu, balsamu bądź żelu oraz pudru. Wydzielanie potu hamowane jest przez obecne w nich wyciągi ziołowe (np. Farmona, Herbal Care, Krem przeciw nadmiernej potliwości, ok. 7 zł/100 ml) i olejki eteryczne (np. Żel do stóp, No 36, PharmaCF, ok. 5 zł/50 ml).

Bardzo często podstawowym składnikiem tego typu specyfików jest chlorek glinu, stosowany w stężeniu wyższym niż w tradycyjnych antyperspirantach (np. Lotion do stóp i dłoni, Etiaxil, ok. 55 zł/100 ml; Odaban, ok. 60 zł/30 ml). Czasem pojawiają się również nanocząsteczki srebra (np. Spray do stóp, Melaleuca Poland, Proftin, ok. 13 zł/45 ml).

Największym odkryciem ostatnich lat w dziedzinie zwalczania potliwości stóp jest urotropina, znana również jako metenamina. Okazało się, że związek stosowany doustnie w leczeniu dolegliwości układu moczowego, doskonale sprawdza się w formie proszku jako zasypka hamująca wydzielanie potu. Preparat nakłada się na kilka kolejnych nocy, a efekt w postaci wyraźnie ograniczonej potliwości utrzymuje się nawet do kilku miesięcy. Związek ten znajduje się w takich produktach jak: Puder do stóp, Parafarm, Stoppot, ok. 16 zł/30 g; Krem przeciw nadmiernej potliwości stóp, Urokrem, ok. 30 zł/30 ml; Puder płynny do stóp, Pedipur, ok. 12 zł/60 g.

Zabiegi

Przy nadmiernej potliwości znaczną ulgę może przynieść zabieg ostrzykiwania skóry stóp toksyną botulinową. Efekty pojedynczego zabiegu utrzymują się maksymalnie do roku (zwykle jest to sześć miesięcy) i wówczas należy go powtórzy. Kuracja jest skuteczna, jednak dość kosztowna. Jedna wizyta to wydatek około 1500-2000 zł.

Poprawę przynosi również jonoforeza, która polega na zanurzeniu stóp w wodzie, przez którą następnie przepuszcza się prąd o niskim natężeniu (zabieg jest bezbolesny). Konieczne jest przeprowadzenie serii zabiegów (najczęściej dziesięciu), a koszt pojedynczego to około 100 zł.

Najbardziej radykalnym rozwiązaniem jest tzw. sympatektomia lędźwiowa. Jest to zabieg chirurgiczny przeprowadzany w znieczuleniu ogólnym, w warunkach szpitalnych, polegający na przecięciu nerwów kierujących pracą gruczołów potowych. Tego typu zabieg przeprowadzany jest wyłącznie w bardzo ciężkich przypadkach.

Małgorzata Przybyłowicz (map/mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie
"Czułam się wyjątkowo". Cichopek pokazała nowe zdjęcia ze ślubu
"Czułam się wyjątkowo". Cichopek pokazała nowe zdjęcia ze ślubu
Wystarczy kilka kropli. Kwiaty na grobie postoją dłużej
Wystarczy kilka kropli. Kwiaty na grobie postoją dłużej
Przerwała milczenie po przegranej w "TzG". "Pomimo wszystko"
Przerwała milczenie po przegranej w "TzG". "Pomimo wszystko"
"Nie jestem świętym". Od lat nie ma kontaktu z jedyną córką
"Nie jestem świętym". Od lat nie ma kontaktu z jedyną córką
Komentuje odpadnięcie Kaczorowskiej. "Ja nie jestem zaskoczony"
Komentuje odpadnięcie Kaczorowskiej. "Ja nie jestem zaskoczony"
Połóż na kaloryferze. Efekty cię zachwycą
Połóż na kaloryferze. Efekty cię zachwycą
"Sytuacja jest alarmująca". Doniesienia uczniów płyną z wielu miast
"Sytuacja jest alarmująca". Doniesienia uczniów płyną z wielu miast
Stracił oko w trakcie gry. Takie słowa usłyszał od lekarza
Stracił oko w trakcie gry. Takie słowa usłyszał od lekarza
To imię było hitem PRL-u. W tym roku nikt go nie otrzymał
To imię było hitem PRL-u. W tym roku nikt go nie otrzymał
Kończy 41 lat. Nie przypomina już dawnej siebie
Kończy 41 lat. Nie przypomina już dawnej siebie
Jego syn miał tylko 26 lat. Nie mógł się pogodzić z jego śmiercią
Jego syn miał tylko 26 lat. Nie mógł się pogodzić z jego śmiercią
Nie kupuj takich chryzantem. Tylko stracisz pieniądze
Nie kupuj takich chryzantem. Tylko stracisz pieniądze