ModaNagrody i szkoła Vogue’a

Nagrody i szkoła Vogue’a

Tragedia w Japonii odwróciła na chwilę uwagę świata mody od sprawy Galliano, która do tej pory monopolizowała uwagę branży. Odwołano japoński tydzień mody, a z całego świata płyną oferty pomocy. Także branża modowa zadeklarowała pomoc: H&M zamknęło sklepy w całym Tokio i rozdało 100 tys. sztuk odzieży dla potrzebujących, a Tadashi Shoji, Uniqlo, Coach i Alexis Bittar już wypisali czeki.

Nagrody i szkoła Vogue’a
Źródło zdjęć: © AP

24.03.2011 | aktual.: 25.03.2011 14:43

Tragedia w Japonii odwróciła na chwilę uwagę świata mody od sprawy Galliano, która do tej pory monopolizowała uwagę branży. Odwołano japoński tydzień mody, a z całego świata płyną oferty pomocy. Także branża modowa zadeklarowała pomoc: H&M zamknęło sklepy w całym Tokio i rozdało 100 tys. sztuk odzieży dla potrzebujących, a Tadashi Shoji, Uniqlo, Coach i Alexis Bittar już wypisali czeki.

Diane von Furstenberg ogłosiła, że podczas najbliższej gali CFDA odbędzie się zbiórka pieniędzy, które mają być przekazane dla ofiar japońskiego kataklizmu. W tym roku gala Council of Fashion Designers of America, na której przyznawane są nagrody dla najzdolniejszych, najbardziej kreatywnych i najpopularniejszych ludzi w branży modowej w USA, będzie naznaczona piętnem japońskiej tragedii.

I choć organizatorzy gali myśleli nad zmianą konwencji, uznali, że zmiana formy nie jest konieczna, aby uczcić pamięć i pomóc Japonii. Gala odbędzie się 6 czerwca w Lincoln Center. W tym roku do nagród CFDA nominowani są głownie juniorzy w modowej branży, co wzbudza pytania, czy stara gwardia doświadczonych projektantów idzie na designerską emeryturę, czy może to, co klasyczne i w dobrym stylu wyznaczają już coraz młodsi.

W kategorii „Najlepszy projektant mody męskiej" wyróżniono Michaela Bastiana, Patrika Ervella i Simona Spurra. O nagrodę w kategorii projektant mody damskiej ubiegają się Marc Jacobs, duet McCollough i Hernandez z Proenza Schouler i Alexander Wang. O nagrodę specjalną marki Swarovski zawalczą Joseph Altuzarra, Prabal Gurung i siostry Olsen. Nagrody specjalne za całokształt osiągnięć odbiorą Marc Jacobs (uhonorowany nagrodą im. Geoffrey Beene), dziennikarka modowa Hilary Alexander (nagroda mediów) oraz Phoebe Philo z Celine (w kategorii międzynarodowy projektant). Tytuł „Ikony Mody” otrzyma nie kto inny, jak Lady GaGa.

Marc Jacobs, który jest najmłodszym projektantem, uhonorowanym nagrodą za całokształt osiągnięć w historii CFDA, skomentował, że czuje się na tyle rześko, że jeśli już CFDA chce mu dawać nagrodę, to niech będzie to przynajmniej za osiągnięcia połowy życia, wszak dopiero jest po 40-tce (projektant ma 48 lat). Wielka przewodnicząca CFDA Diane von Furstenberg, odpowiedziała ponoć Jacobsowi, że wiek w tej sprawie nie ma znaczenia, bo ona już nie jest najmłodsza, a dalej jest zaje..sta.

Wydawnictwo Condé Nast, wydawca takich modowych biblii, jak Vogue, GQ, Bride i Tatler, otwiera szkołę w Londynie. Program Condé Nast International School of Fashion and Design ma oferować edukację na poziomie podstawowym, podyplomowym oraz kursy dokształcające. Choć data dokładnego otwarcia szkoły im. Vogue jest jeszcze nieznana, już trwa kompletowanie kadry profesorskiej: od końca lutego prowadzona jest rekrutacja na dyrektora i trwają poszukiwania wykładowców. Wiadomo już, że w skład ciała pedagogicznego wejdą najlepsi redaktorzy modowi, styliści i fotograficy z Condé Nast.

Nowa szkoła mody ma być na tyle silną marką, aby konkurować z takimi ikonami jak Central Saint Martins i London College of Fashion, najsłynniejszymi szkołami projektowania na świecie. Condé Nast, oprócz szkolenia projektantów, chce wychować sobie narybek dla zastąpienia wysłużonych już i w sile wieku wielu redaktorów modowych w szeregach wydawnictwa. Studenci i absolwenci prawdopodobnie będą mieli możliwość odbycia stażu i praktyk w redakcjach Condé Nast. Ludzie w Vogue też się starzeją, a ktoś będzie musiał przejąć po nich schedę. Choć wiadomo, że wielka Wintour jest niezastąpiona. Nawet przez prymusów szkoły pod jej imieniem.

To będzie chyba dobry rok dla Marca Jacobsa. Nagroda za całokształt twórczości w branży modowej, którą odbierze 6 czerwca w Lincoln Center, będzie doskonałym podsumowaniem 30 lat aktywności. W tym też roku okrągłe urodziny obchodzić będzie marka Marc by Marc Jacobs, tańsza i bardziej młodzieżowa linia marki. „Chciałem, by w ciuchach dobrej jakości chodziły nie tylko właścicielki czarnych kart kredytowych, ale także zwyczajne, młode dziewczyny” mówił w wywiadzie dla WWD.

Dziś np. baletki - myszki Marc by Marc Jacobs, stały się niemal przedmiotem kultowym i jednym z najbardziej rozpoznawanych projektów Jacobsa. Sam Marc ma sentyment do swej młodszej marki i zamierza wypuścić kolekcję tzw. „kapsułę czasu”. Znajdą się w niej wszystkie najbardziej znane i najlepsze projekty, które pod marką Marc by Marc Jacobs weszły do sprzedaży przez ostatnią dekadę. Do kupienia będą raz jeszcze Jacobsowe evergreeny: militarne kurtki, t-shirty z nadrukami, jedwabne szale, paski i torebki.

Klamra z Galliano. Brytyjski ilustrator Mel Simone Elliott wydał książeczkę „Colour Me Good Fashion”, składającą się z portretów najważniejszych osób w świecie mody – do kolorowania. Jest tam oczywiście naszkicowana postać Anny Wintour, Henry Holland w objęciach Agyness Deyn i Kate Moss. Znalazło się też miejsce dla skompromitowanego Galliano: kolorowanka jest chyba ostatnim miejscem, gdzie projektant nie był persona non grata. Ponoć dzięki temu, że w kolorowance pojawia się John Galliano, sprawiło, że skromna książeczka za 7 funtów jest bestsellerem, który znika szybko z półek księgarń na całym świecie.

marc jacobsnagrodah&m
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)