FitnessNajwiększe siedliska bakterii w domu

Największe siedliska bakterii w domu

Największe siedliska bakterii w domu
Źródło zdjęć: © WP.PL
14.09.2010 16:19, aktualizacja: 16.09.2010 10:54

Bakterie żyją wśród nas, otaczają nas wszędzie. Wywołują one najróżniejsze schorzenia poczynając od zwykłego kataru, kończąc na infekcjach zagrażających życiu. Należy przede wszystkim zwracać szczególną uwagę na te miejsca, w których może być ich najwięcej i zachować szczególną ostrożność.

Bakterie żyją wśród nas, otaczają nas wszędzie. Wywołują one najróżniejsze schorzenia poczynając od zwykłego kataru, kończąc na infekcjach zagrażających życiu. Należy przede wszystkim zwracać szczególną uwagę na te miejsca, w których może być ich najwięcej i zachować szczególną ostrożność. Często sprzątając nasz dom zapominamy, że bakterie tylko czyhają na to, by móc nas zaatakować. Zarazki to zdecydowanie sprytniejszy wróg niż my, ponieważ liczebność bakterii jest ogromna, liczbę bakterii zamieszkujących dane miejsce możemy podawać w milionach. Warto wymienić poszczególne obszary, w których może być ich najwięcej i w których należy zwracać wyjątkową uwagę na czystość. Zatem gdzie mogą kryć się zarazki?

Zlew: można tu znaleźć nawet pół miliona bakterii. W tym miejscu myjemy naczynia, ale także żywność, a każda z tych czynności pozostawia po sobie zarazki, które mogą stwarzać poważne zagrożenie dla człowieka. Jeżeli zlew nie jest poddany szczególnej dezynfekcji, to może skazić wszystko to, co się z nim zetknie czyli naczynia, owoce, warzywa i nasze ręce.

Lodówka: należy ją myć raz w miesiącu, bo wiele gatunków bakterii oraz grzybów jest odpornych na chłód. Bakterie trafiają do wnętrza lodówki wraz z wkładaną do niej żywnością. Dlatego do lodówki powinniśmy wkładać tylko umyte warzywa, owoce, jaja. Poszczególne produkty powinno się wkładać do oddzielnych pojemników.

Muszla klozetowa: wiadomo, że może być w niej mnóstwo bakterii, dlatego należy ją czyścić bardzo starannie. Ważne jest też opuszczanie deski, o czym często zapominają mężczyźni, a to niezwykle ważny nawyk higieniczny. Jeśli się go nie przestrzega, kropelki wody wraz z zarazkami rozpylane są na dywaniki, ręczniki, a nawet szczotki do zębów.

Odkurzacz: podczas sprzątania, to właśnie ten sprzęt elektryczny wchłania bakterie, a szczotki i worki w odkurzaczu są jak wykwintna restauracja dla bakterii, w dodatku darmowa. Dlatego trzeba pamiętać aby często wymieniać worki w odkurzaczu i robić to na zewnątrz, a nie wewnątrz domu. Na rynku istnieją worki, które można zamykać przed wyjęciem z odkurzacza, a także takie, które posiadają wkłady antybakteryjne, warto w nie zainwestować.

Wycieraczka: wejście do domu jest jednym z najbrudniejszych miejsc. Jeżeli jakieś bakterie zagnieżdżą się w tym miejscu, to z każdym naszym wejściem do domu przenoszą się na podeszwę butów, a stamtąd przedostaje się dalej. By temu zapobiec należy w przypadku gumowej wycieraczki spryskiwać ją raz w tygodniu środkiem dezynfekującym, jeżeli jest słomiana to lepiej wymienić na łatwiejszą do dezynfekcji. Warto też zostawiać buty przy samych drzwiach, aby nie roznosić zarazków po całym mieszkaniu. Unikajmy też stawiania toreb z zakupami spożywczymi na podłodze zaraz przy wejściu do mieszkania, w ten sposób unikniemy przenoszenia się bakterii mieszkających tuż przy wejściu na produkty spożywcze.