Kto wysieje, ten pożałuje. Polska od lat walczy z tą rośliną
Są rośliny, które mimo pięknego wyglądu, mogą wyrządzić wiele szkód w naszym ekosystemie. Jedna z nich jest w Polsce bardzo rozpowszechniona. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że jej uprawa może mieć ogromny wpływ na nasze inne uprawy.
Chyba każdy z nas marzy o zapierającym dech w piersiach ogrodzie. Niektóre piękne rośliny jednak negatywnie wpływają nie tylko na glebę, ale również nasze przyszłe uprawy. Na które z nich warto uważać? Na liście znalazł się wszechobecny kwiat.
Dlaczego niecierpek gruczołowaty uznawany jest za gatunek inwazyjny?
Do gatunków inwazyjnych zalicza się rośliny, które oryginalnie nie występują na danym terenie, jednak gdy się już na nim pojawią, mogą negatywnie wpływać na dany ekosystem. Często powodują szkody w miejscach, gdzie się pojawiły. Nic więc dziwnego, ze zalecane jest ograniczanie ich rozprzestrzeniania się.
Od 2012 roku import, posiadanie, prowadzenie hodowli, rozmnażanie i sprzedaż niecierpka gruczołowatego wymagają zgody Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Roślina znajduje się na liście gatunków inwazyjnych. Za złamanie zakazu grozi grzywna lub nawet areszt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do jednych z najbardziej inwazyjnych gatunków w Polsce należy niecierpek gruczołowaty. Roślina ta wyróżnia się pięknymi, charakterystycznymi kwiatami w purpurowym lub różowym kolorze. Może osiągać nawet 3 m wysokości. Gatunek ten samoczynnie wyrzuca swoje nasiona, dzięki czemu błyskawicznie się rozprzestrzenia.
Niestety przez swoją wysokość często ogranicza dostęp do światła innym, rosnącym obok roślinom. Nie mniej szkodliwe są także substancje, które dostarczają glebie za pomocą swoich korzeni. To właśnie przez nie może zostać zahamowany wzrost innych gatunków, które posadziliśmy w ich pobliżu.
Pszczelarze pokochali niecierpka gruczołowatego
Okazuje się, że niecierpek gruczołowaty mimo swoich dość inwazyjnych cech, jest niezwykle popularny wśród pszczelarzy. To właśnie oni często sieją je w pobliżu swoich pasiek, by ułatwić pszczołom dostęp do nektaru.
Nie każdy bowiem wie, że właśnie ten gatunek wytwarza jego ogromną ilość. Niestety to może nieco rozleniwić owady, które nie będą chciały już tak chętnie zapylać innych znajdujących się w pobliżu roślin. To z kolei może mieć realny wpływ na uprawy.
Czytaj też: Wrzuć pod hortensje. Kwiatów będzie zatrzęsienie
Dołącz do naszej grupy na FB - #Samodbałość. Tutaj dzielimy się najnowszymi wywiadami i historiami. Przyłącz się do naszej społeczności i zaproś swoich znajomych. Czekamy na Ciebie!
Jeśli masz ciekawostkę, zdjęcie lub filmik, śmiało przesyłaj je do nas przez dziejesie.wp.pl