Natalia Klimas miała iść z mężem na randkę. Gdy go zobaczyła, puściły jej nerwy
Natalia Klimas opowiedziała fanom na InstaStories o tym, w jaki sposób spędziła sobotni wieczór. Celebrytka skorzystała z okazji i uważnie dobrała swoją stylizację. Niestety jej mąż nie stanął na wysokości zadania.
Natalia Klimas opowiedziała internautom o ostatnim weekendzie. Celebrytce wraz z ukochanym udało się znaleźć chwilę dla siebie i spędzić nieco czasu z dala od domowych obowiązków. Przed samym wyjściem na randkę Klimas musiała jednak stawić czoła... własnemu mężowi, któremu zabrakło nieco ogłady.
"Wszystkiego człowiek musi przypilnować"
Natalia Klimas wyznała, że zachowanie męża niestety wyprowadziło ją z równowagi. Aktorka poświęciła sporo czasu na to, by odpowiednio przygotować się do wyjścia i celebrować wspólny czas. Na wyjątkowy wieczór postanowiła ubrać się w równie wyjątkową stylizację. Klimas wybrała szerokie dzwony, niezwykle modne w tym sezonie, koszulę w drobne kropki oraz elegancką marynarkę oversize w beżowym odcieniu.
Nie zabrakło również ciekawej biżuterii - duże pierścionki z połyskującymi oczkami prezentowały się znakomicie. Całości dopełniły kolczyki koła z ciekawymi wykończeniami. Mikołaj Bober wyglądał mniej elegancko, co nie umknęło uwadze jego żony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kazałam mu zmienić kurtkę na płaszcz. Ja tu się stroję, a dziad w sportowej kurtce mi wyskakuje! Wszystkiego człowiek musi przypilnować" - napisała Klimas, pokazując przy okazji fotografię już po przebraniu się męża.
Jej podziałały. Ostatecznie widzimy, że po zmianie stylizacji mąż aktorki dopasował się do żony. Mieszkanie opuścił w beżowym płaszczu.
Poznali się w 2017 roku. Wiadomość o ślubie pojawiła się wkrótce potem
Natalia Klimas przyszłego męża miała poznać dzięki Karolinie Ferenstein-Kraśko. Mąż aktorki ma bowiem działkę blisko stajni należącej do rodziny Ferensteinów i sam również uwielbia jeździć konno. Natalia i Mikołaj poznali się w 2017 roku, a rok później Klimas ogłosiła, że jest mężatką. Para doczekała się dwóch córek - Zuzi i Hani. Małżonek Natalii jest od niej starszy o sześć lat. Według Bobera jest to idealna różnica wieku.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl