Natalia Kukulska wspomina ojca w 10. rocznicę śmierci. Wpis chwyta za serce

Natalia Kukulska podzieliła się z fanami na Instagramie wyjątkowym wpisem. W 10. rocznicę śmierci ojca, Jarosława Kukulskiego, opublikowała fragment swojego występu na opolskim festiwalu, gdzie zaśpiewała skomponowaną przez niego piosenkę. Opis, który dodała pod filmem, jest naprawdę poruszający.

Natalia Kukulska była małą dziewczynką, gdy w katastrofie lotniczej zginęła jej matka, Anna Jantar. Jej wychowania podjęli się wówczas babcia, Halina Szmeterling, oraz ojciec, Jarosław Kukulski. Oboje już nie żyją, a Natalia, dla której rodzina zawsze była niezwykle ważna, często wspomina bliskich w wywiadach i w swoich mediach społecznościowych. Tak było i tym razem. Gwiazda podzieliła się na Instagramie wyjątkowym wpisem przy okazji 10. rocznicy śmierci ukochanego ojca.

Podczas tegorocznego festiwalu w Opolu Natalia Kukulska oddała hołd swojej matce. Odsłoniła mural poświęcony Annie Jantar, podzieliła się wspomnieniami i zaśpiewała dedykowane jej utwory. Część swojego występu poświęciła również zmarłemu w 2010 roku ojcu, Jarosławowi Kukulskiemu, na którego cześć wykonała piosenkę "Co powie tata".

Skomponowany przez Jarosława Kukulskiego w 1986 roku utwór wykonywała niegdyś mała Natalia. Teraz zrobiła to ponownie, a fragment występu opublikowała na swoim profilu na Instagramie w dniu 10. rocznicy śmierci ojca. "On śpi... Dziś mija już 10 lat. Ciągle żywy w sercu, obecny w pamięci i bliski. Dziś tęsknię tak samo mocno. I wiem, co powiedziałby tata" – napisała Natalia Kukulska.

Na wzruszający wpis zareagowali fani artystki. "Podziwiam za dokończenie piosenki, sam nie wiem, czy dałbym radę. To było naładowane emocjami", "Cudowne wykonanie. Jest z pani dumny tak, jak pani mama", "Kolejny raz odżywa pamięć i emocje. Dziękuję. To było fenomenalne" – pisali wzruszeni internauci.

Jarosław Kukulski był wybitnym kompozytorem. Dla zmarłej w 1980 roku żony Anny Jantar napisał takie przeboje, jak "Najtrudniejszy pierwszy krok", "Tyle słońca w całym mieście" czy "Moje jedyne marzenie". Artysta odszedł po długiej chorobie 13 września 2010 roku.