Natasza Urbańska opowiedziała o córce. Kalina pójdzie w ślady rodziców?
12.05.2022 15:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz nie afiszują się w mediach ze swoim życiem prywatnym i starannie chronią prywatność swojej trzynastoletniej córki Kaliny. Ostatnio jednak Natasza Urbańska opowiedziała dziennikarzom o planach zawodowych nastolatki.
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz starają się czuwać nad prywatnością swojej rodziny. Ostatnio jednak zwyciężczyni programu "Mask Singer" podczas wywiadu uchyliła rąbka tajemnicy o tym, jak wyglądają plany na przyszłość jej córki Kaliny.
Natasza Urbańska o przyszłości córki. Kalina chciała być policjantką
Okazuje się, że trzynastolatka bierze pod uwagę karierę artystyczną, na którą zdecydowali się jej rodzice. Zdążyła już spróbować swoich sił na scenie jako dziecko. "Ona już poszła w nasze ślady, bo miała swoją jakby premierę przy »Policie«, gdzie grała malutką Politę" - wyjaśniła Urbańska w rozmowie z reporterem Plotka. - "Potem troszeczkę się wycofała, bo to jest jednak dziecko, miała wówczas sześć lat".
Kalina towarzyszyła jednak rodzicom przy ich sukcesach scenicznych. Jak podkreśliła Urbańska, córka była z nimi podczas zwycięskiego festiwalu w Korei, a także odbierała z nią nagrodę dla najlepszej aktorki.
"Była bardzo szczęśliwa. A potem odmieniło się jej. »Mamo, ja będę policjantką« - mówiła. No okej, bądź policjantką, więc szukała swojej drogi" - zdradziła Urbańska.
Czytaj także: Natasza Urbańska założyła te spodnie na spotkanie prasowe. Niesamowite, co zrobiły z jej figurą
Kalina chciała grać w "Metrze". "Jesteśmy z mężem ogromnie z niej dumni"
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz postanowili nie naciskać na córkę w kwestii poszukiwań swojej pasji i zawodu. Mimo to dziewczynkę zaczęło ciągnąć w stronę artystyczną. "Nie naciskaliśmy z Januszem, ale widziałam, że ona cały czas śpiewała pod nosem. Chodzi na zajęcia taneczne, aktorskie, akrobatyczne... To działo się cały czas jakoś systematycznie" - opowiadała aktorka reporterowi Plotka.
Wyjaśniła też, że Kalina wybrała się z parą do Katowic na trzydziestolecie spektaklu "Metro". "Zobaczyła tam swoich rówieśników, bo cały czas trwa nabór do ról i jej się wszystko przestawiło. Ona tyle razy widziała »Metro«, a dopiero wtedy powiedziała: Mamo, ja chcę grać w »Metrze«. I tak się dzieje, ona gra teraz moją rolę, śpiewa. Jesteśmy z mężem ogromnie z niej dumni" - wyjawiła Urbańska.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl