Mam 4 mies. kota - mieszka u mnie od 2 miesięcy. Ryś od tygodnia siusia w to samo miejsce o tej samej godzinie. Nic nie pomaga. Dodam, że w naszym trybie życia nic się nie zmieniło, nie ma remontu, przeprowadzki, zmiany kuwety, czy żwirku, wszystko pozostaje tak jak było.
Mam 4 mies. kota - mieszka u mnie od 2 miesięcy, dodatkowo w domu znajduje się jeszcze jedne kot - 10 miesięcy. Młodszy Ryś od tygodnia siusia w to samo miejsce o tej samej godzinie. Chodzi dokładnie o łóżka w czasie, gdy śpię. Jest to około godziny 7 rano. Potrzebuję pomocy. Nic nie pomaga. Dodam, że w naszym trybie życia nic się nie zmieniło, nie ma remontu, przeprowadzki, zmiany kuwety, czy żwirku, wszystko pozostaje tak jak było.
Trudno jest pomóc pisząc różne mądre rady , ale ja bym spróbował :
*dołożyć kolejną kuwetę i na razie postawiłbym ją bardzo blisko łóżka (może kuwetę przypominającą transporter)
*kupiłbym preparat Urine Off dla kotów i spryskał miejsce obsikiwane, likwidując w ten sposób zapach wyczuwalny tylko dla kota, który dodatkowo jeszcze skłania do oddawania moczu w to samo miejsce .
Jeśli to nie pomoże zostanie skorzystanie z usług behawiorysty lub zoopsychologa . Można oczywiście jeszcze spróbować kota zamykać w klatce w której jest spanie i kuweta i dopiero po paru dniach zacząć go na coraz dłużej wypuszczać , ale działanie to wymaga sporych nakładów kosztowych (klatka) i mocnych nerwów - szczególnie na początku, kiedy kociak będzie chciał opuścić „więzienie”. Z doświadczenia wiem, że szybko się przyzwyczajają do nowej sytuacji , ale rozumiem, że w warunkach domowych dużo trudniej jest coś wyegzekwować.
Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt "Cztery łapy"
Łódź
