Problemy z cerą? "Zielone złoto" bije na głowę specyfiki z drogerii

O oleju z pestek dyni nie bez powodu mówi się "zielone złoto". Wszystko dzięki prozdrowotnym i pielęgnacyjnym właściwościom. Warto jednak wiedzieć, jak go właściwie wykorzystywać. To jednak prostsze niż się wydaje.

W Polsce olej z pestek dyni jest coraz częściej stosowany zarówno w kuchni, jak i w pielęgnacji. Bogaty w składniki odżywcze stanowi doskonały dodatek do naszej codziennej diety. Nie każdy wie, że wykorzystywany jest także w produkcji wielu kosmetyków.

Olej z pestek dyni stanowi prawdziwe bogactwo witamin, takich jak: A, C, D, E, K oraz witamin z grupy B. Zawiera również cenne minerały – cynk, selen oraz antyoksydanty, które wspierają organizm w walce z wolnymi rodnikami. Nie można zapomnieć o wysokiej zawartości ważnych kwasów tłuszczowych, takich jak omega-3 i omega-6, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spożywanie oleju z pestek dyni wpływa pozytywnie na stan skóry, a nawet wspomaga układ immunologiczny. Można go dodać do ulubionych potraw, ale należy jednak pamiętać, by na nim nie smażyć.

Czytaj też: Wyglądała obłędnie. Ta fryzura to strzał w dziesiątkę

Olej z pestek dyni to prawdziwy hit w kosmetycznym świecie. Możesz go wykorzystać w domowej pielęgnacji. Wystarczy, że nałożysz odrobinę na oczyszczoną skórę twarzy, a następnie po ok. 10 minut zmyjesz letnią wodą. "Zielone złoto" może nie tylko rozświetlić i nawilżyć skórę, ale także — za sprawą tłustej warstwy ochronnej — zapobiega utracie wody z naskórka. Szybko zapomnisz o suchej cerze!

Olej z pestek dyni sprawdzi się też w pielęgnacji cery problematycznej. Wspomaga pracę gruczołów łojowych, które są odpowiedzialne za wydzielanie sebum. Ponadto "zielone złoto" łagodzi podrażnienia.

Czytaj też: Wystarczy kwadrans. Zalej te zioła wodą i wymocz stopy

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!