Blisko ludziNie lubię szkolnych wycieczek

Nie lubię szkolnych wycieczek

Nie lubię szkolnych wycieczek
Źródło zdjęć: © WP.PL
10.09.2008 13:49, aktualizacja: 16.09.2008 11:43

Mam 12 lat i mam na imię Blanka. Nie lubię szkolnych wycieczek. Nigdy nie jeżdżę, bo się boję zostać bez mamy i za nią tęsknię. Jak sobie z tym radzić?

Mam 12 lat i mam na imię Blanka, teraz idę do 6 klasy i jak to w każdej klasie organizowane są wycieczki. Ja nigdy nie jeżdżę, bo się boje zostać bez mamy i za nią tęsknię. Co mam zrobić, żeby jeździć na te wycieczki, jak sobie z tym radzić?

Przede wszystkim wybierz się najpierw na jakąś bardzo krótką wycieczkę. Może jeden, dwa dni. Potem dopiero coraz dłuższe. Pomyśl w wakacje o jakiejś niedługiej kolonii. Może z jakąś bliską koleżanką? Możesz umówić się z mamą, że jak coś nie będzie i pasowało, albo coś niedobrego się wydarzy, to zabierze Cię do domu. Czasem tak jest, że dzieci niezbyt chętnie opuszczają dom, rozstają się z rodzicami, obawiając niespodzianek i obawiając się rozłąki, tęsknotek… Nie ma w tym nic niezwykłego. Jeśli spróbujesz takiego wyjazdu, jeśli on się uda, będziesz miała miłe wspomnienia, to z pewnością będziesz chciała powtarzać takie wyjazdy. Jednak nie zmuszaj się do niczego. Jeśli mocno obawiasz się tego wszystkiego, co może Cię tam spotkać, poczekaj jeszcze do następnego roku. Może wtedy będzie Ci łatwiej?