Sporo schudła. Zdradziła szczegóły diety

Beata Tadla
Beata Tadla
Źródło zdjęć: © AKPA

08.09.2024 12:55, aktual.: 08.09.2024 15:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Beata Tadla żyje w zgodzie ze swoim organizmem. Zwraca szczególną uwagę na to, co ląduje na talerzu. Wybiera formy ćwiczeń, które nie tylko wzmacniają ciało, ale też przynoszą ulgę dla umysłu i pozwalają wyciszyć się po intensywnym dniu pracy. To dlatego może pochwalić się perfekcyjną sylwetką.

Beata Tadla to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek i osobowości telewizyjnych. W lutym br. zadebiutowała w porannym paśmie TVP. Jest współprowadzącą programu "Pytanie na śniadanie".

Oprócz profesjonalizmu i charyzmy, Tadla przyciąga uwagę swoim niepowtarzalnym stylem, którym inspirują się Polki. Dziennikarka przywiązuje też dużą wagę do zdrowego stylu życia, w tym również do diety. Nieodłącznym elementem jej codzienności jest też aktywność fizyczna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie ma diety uniwersalnej dla każdego"

Beata Tadla dba o swoje zdrowie i dobrze czuje się we własnym ciele. W czym tkwi sekret jej sylwetki? Jak sama wielokrotnie podkreśla, kluczem do dobrej formy i energii jest dieta dopasowana do potrzeb danego organizmu.

- Nie nazwałabym tego dietą, to raczej nawyki odżywiania. Oczywiście dopasowane indywidualnie, bo nie ma diety uniwersalnej dla każdego. Trzeba się dobrze zbadać, żeby wiedzieć, co nam służy, a co nam nie służy (...) - powiedziała Beata Tadla w rozmowie z "Super Ekspressem".

- Dopiero po naprawdę dogłębnym zbadaniu tego, co nasz organizm lubi, co odrzuca, jesteśmy w stanie opracować taki styl odżywiania, który będzie specjalnie dla nas. No i ja właśnie to zrobiłam. Przeszłam taką drogę, jestem przeszczęśliwa, bo dzięki temu nie mam obrzęków i śpię normalnie - dodała.

Kiedyś dziennikarka wyznała też, że wykluczyła z jadłospisu kilka produktów.

- Zrezygnowałam z mięsa, białego pieczywa, nie jem fast-foodów, smażonych potraw. Od kilkunastu lat nie piję też piwa, które kiedyś lubiłam - wyznała również w "Super Expressie".
Beata Tadla na prezentacji jesiennej ramówki TVP
Beata Tadla na prezentacji jesiennej ramówki TVP© AKPA | AKPA

"Nie lubię siłowni i nie lubię joggingu"

Oprócz diety, Beata Tadla dba o regularną aktywność fizyczną, co jest nieodłącznym elementem jej codziennego życia. Choć nie jest fanką intensywnych treningów siłowych, preferuje m.in. spacery i pływanie.

- Staram się żyć w zgodzie z własnym organizmem, ponieważ nie lubię siłowni i nie lubię joggingu, to wybieram takie aktywności, które sprawiają mi przyjemność, a do nich należy na pewno nordic walking, bo wtedy mogę słuchać audiobooków, albo podcastów, które uwielbiam. Pływanie, bo wtedy wyłączam się zupełnie ze świata i jest to taki rodzaj medytacji - powiedziała w rozmowie z "Jastrząb Post".
© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (8)
Zobacz także