Nie wyrywaj siwych włosów. Konsekwencje mogą być poważne
Pierwszy, siwy włos na głowie u jednych powoduje nostalgię i refleksję nad upływającym czasem, u innych atak paniki. Choć wiele osób w pierwszym odruchu chce taki włos wyrwać, eksperci polecają się wstrzymać, ponieważ konsekwencje niepozornego działania mogą być poważne.
Siwienie to naturalny proces, który zachodzi bezpośrednio w cebulkach włosów. Stopniowo produkcja melaniny w melanocytach zmniejsza się i stąd coraz więcej włosów traci pierwotny kolor.
Czeka każdego z nas, jednak przez silne skojarzenia ze starzeniem, pierwsze siwe pasma mogą zestresować. I choć często pierwsze siwe włosy pojawiają się u ludzi młodych, a ich podkreślanie zaczęło być jakiś czas temu modne, są osoby starające się za wszelką cenę zatuszować ten proces.
Nigdy nie wyrywaj siwych włosów
Wiele osób widząc pierwsze siwe włosy, automatycznie sięga po pęsetę. Jednak – jak radzi w opublikowanym na łamach "The Mirror" tekście stylistka włosów Jennifer Korab – wyrywanie to bardzo złe rozwiązanie, które nie tylko nie rozwiązuje problemu, ale przede wszystkim może uszkodzić skórę głowy, wyrządzając więcej szkody niż pożytku.
"Wyrywając włosy można uszkodzić mieszki włosowe, a w konsekwencji doprowadzić do infekcji, a nawet łysienia" - stwierdziła ekspertka.
Tego samego zdania jest inny doświadczony stylista – Mirza Batanovic.
"Powszechnie uważa się, że jeśli wyrwiesz włos, na jego miejscu pojawi się ich więcej, ale to mit - stwierdzi na łamach "The Mirror" Mirza Batanovic.
"Wyrywanie jednego włosa nie spowoduje większego wzrostu, a tego typu stwierdzenie nie ma podstaw naukowych. To normalne, że dziennie wypada nam do 159 włosów, ale w zasadzie one nie są ze sobą w żaden sposób połączone, więc wyciągnięcie jednego nie spowoduje, że wyrośnie ich więcej" - dodał.
Sposoby na zakrycie siwych włosów
Jeśli jest to jeden siwy włos, najprawdopodobniej nic się nie stanie, gdy go wyrwiemy. Jednak większe pasma lepiej po prostu przefarbować. W przypadku naturalnie jasnych włosów mogą wystarczyć pasemka. Dla osób z ciemniejszymi włosami odpowiednia będzie pełna koloryzacja.
Dobrze też pogodzić się z tym procesem, bo prędzej czy później dotknie każdego z nas. Pamiętajmy też, że z wielu tego typu rzeczy można uczynić zaletę. Wystarczy popatrzeć na aktorki, takie jak Andie MacDowell, Diane Keaton czy w Polsce Joanne Liszowską i Annę Muchę, które coraz częściej nie wstydzą się siwych włosów. Wręcz przeciwnie - dumnie prezentują się w naturalnym kolorze zarówno w mediach społecznościowych, jak i na czerwonych dywanach.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.