Przyłapani zapłacą 5000 zł. Nie wyrzucaj do zwykłego śmietnika

Do elektrośmieci zaliczamy wszystkie sprzęty, które działają na prąd lub baterie. Należą do nich głównie urządzenia AGD i RTV oraz świetlówki i oświetlenie LED. Zwykle służą nam przez wiele lat, ale nawet najbardziej wytrzymałe w końcu się zużywają i wymagają wymiany na nowe. Pod żadnym pozorem nie możemy wyrzucać odpadów tego rodzaju do zwykłego kosza na śmieci. Elektrośmieci pozbywamy się z domu tylko w bezpieczny i zgodny z przepisami prawa sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zanim rozstaniemy się ze sprzętem, który nie działa, warto sprawdzić, czy to poważna wada czy tylko drobna usterka. Może da się go jeszcze naprawić? Kiedyś nowe sprzęty były trudniej dostępne, więc ludzie bardziej o nie dbali i radzili sobie z prostymi naprawami. Taka postawa bardziej sprzyja środowisku i pozwala uniknąć wydatków. Umiejętność samodzielnej naprawy to przydatne i rozwijające hobby.

Jeśli z kolei zależy nam na wymianie sprzętu na nowy, mimo że stary wciąż jest sprawny, ale trochę słabszy, spróbujmy poszukać mu nowego domu. Możemy go sprzedać albo oddać w dobre ręce. Zawsze znajdzie się ktoś potrzebujący drukarki, telewizora, telefonu czy pralki z drugiej ręki.

Elektrośmieci to odpady szczególnego rodzaju, których nie należy wyrzucać do zwykłego śmietnika ani tym bardziej porzucać luzem w przypadkowym miejscu. Sprzęty elektroniczne wykonane są z materiałów zawierających toksyczne substancje: rtęć, ołów, chrom czy azbest, które negatywnie wpływają na środowisko i absolutnie nie powinny się dostać do gleby, a poprzez nią – do wód gruntowych.

Z tego powodu śmierci elektroniczne oddajemy wyłącznie do specjalnie wyznaczonych podmiotów, np. Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) lub skupu złomu z zarejestrowaną działalnością w zakresie recyklingu elektroodpadów. Utylizacji możemy też dokonać w sklepie, w którym wcześniej kupiliśmy dane urządzenie lub podczas cyklicznie organizowanych zbiórek, np. przez sieci handlowe. Podobne akcje organizują też gminy, więc warto tam zasięgnąć informacji.

Odpowiedni sposób utylizacji sprzętów elektronicznych to nie tylko kwestia sumienia, regulują go konkretne przepisy prawa. Każdemu, kto się do nich nie dostosuje, grozi wysoki mandat. Funkcjonariusze policji lub straży miejskiej mogą go wystawić nawet za wyrzucenie baterii do nieprzeznaczonego do tego kosza. O wymiarze kary decyduje ustawa dotycząca zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego z 2015 roku – grzywny sięgają od 20 zł aż do 5 tysięcy w maksymalnym wymiarze kary.

Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!