Nie zachwyciła. Kinga Preis nie popisała się na ściance
Ubranie zdominowało aktorkę. Poprawna stylizacja Kingi Preis nie podkreśliła jej naturalnego wdzięku. Bluzka pod spodem prosi się o wymianę na bladoróżowy model, a buty na lżejsze i cieliste.
Kinga Preis 
Kinga Preis to charakterystyczna postać, która ma swój własny styl. Krótka fryzura od lat towarzyszy aktorce, a przy tym doskonale dopełnia jej subtelne rysy twarzy i łagodny głos. Dawno niewidziana "na ściance", pojawiła się na premierze filmu "Prawdziwe życie aniołów" z Krzysztofem Globiszem, Julią Wieniawą i Maćkiem Musiałowskim. Z tej okazji wybrała klasyczne ubranie. Poprawne, eleganckie i ponadczasowe. Ale czy na pewno odpowiednie dla niej?
Garnitur zdetronizuje sukienkę?
Garnitury triumfują w szafach gwiazd. Stały się tak pożądanym przez celebrytki elementem garderoby, że nawet sukienki przepadły w ich cieniu. Komplet złożony z marynarki i eleganckich spodni to kwintesencja trendu power dressing, zapoczątkowanego w latach 80. Damskie garnitury najpierw paradowały po korytarzach wysokich wieżowców, aż w końcu zapracowały sobie na wielkie wyjście, a nawet wkroczyły na ulice.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kinga Preis: "Całe życie robię wszystko, żeby nie kojarzyć mnie ze sławą"
W ubraniu kobiety sukcesu
Także Kinga Preis zdecydowała się sięgnąć po garnitur, który dla wielu pań stanowi symbol kobiecej niezależności, ubranie kobiety sukcesu czy też "zbroję", która zapewnia kobiecie poczucie bezpieczeństwa — jak przyznała niegdyś Julia Roberts.
Czerwień pasuje każdemu, ale wymaga odpowiedniej "oprawy"
Aktorka postawiła na luźny fason i modną nogawkę o poszerzonej formie. Siłą tego kompletu jest przede wszystkim kolor. Czerwień symbolizuje nie tylko miłość i pożądanie, ale też władzę i temperament. Jest kolorem ściśle powiązanym z ziemią i niezaprzeczalnie kojarzonym z żywiołem ognia. Barwą piękną i wyrazistą, ale też przytłaczającą przy nieodpowiedniej stylizacji.
Gdyby Kinga Preis zestawiła czerwony garnitur z bladoróżową koszulą zamiast czarnej bluzki i złagodziła dół cielistymi butami — zaprezentowałaby się subtelniej i finezyjniej.
Tymczasem eleganckie ubranie i klasyczna kolorystyka nie posłużyły delikatnej urodzie aktorki, którą zdecydowanie bardziej lubimy oglądać w zwiewnych i nowoczesnych fasonach, a także niebanalnych odcieniach fuksji, turkusu, zieleni czy fioletu.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
