Nie zgub dziecka na złej drodze. Zostań jego przewodnikiem.

Zmęczony, zatroskany rodzicu! Jeśli hodujesz zbuntowanego nastolatka albo nastoletni stwór właśnie wykluwa się w Twoim domu ze skorupy grzecznego dzieciątka - ten tekst jest pisany specjalnie dla Ciebie. Są szkoły rodzenia, a nie słyszy się o szkołach radzenia sobie z dorastającymi dziećmi. Co powoduje, że nastolatek staje się agresywny, buntuje się, w końcu łamie prawo? Co sprawia, że młody człowiek staje się przestępcą? Geny? Środowisko? Wychowanie? Czy można temu przeciwdziałać?

Nie zgub dziecka na złej drodze. Zostań jego przewodnikiem.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Nikt nie rodzi się zły z natury, nikt nie jest skazany na zbłądzenie. Jeśli nastolatek zbłądzi, to oznacza, że nie otrzymał na czas wsparcia, wskazówek. Jeśli nauczymy się dostrzegać małe problemy u swoich dzieci, jest czas, by je rozwiązać zanim staną się problemami poważnymi.

Każdy z nas przeżył burzę hormonów, uczył się kontrolowania emocji i budowania własnej tożsamości. Każdy szukał samodzielności po to, by wyfrunąć w świat jako dorosły, spełniony człowiek. Każdy z nas miał kiedyś naście lat, każdy musiał dojrzeć. W barwnej postaci nastolatka dochodzi do głosu wiele różnych czynników, a zmiany galopują samoistnie. By dobrnąć do happy endu, trzeba stawić czoła rwącym nurtom rzek i przy tym nie wypaść za burtę.

Niebezpieczeństwo dotyczy nastolatków i dorosłych. To jednak na barkach tych ostatnich spoczywa zadanie ukierunkowania młodego człowieka. Łagodnego prowadzenia, kiedy w wieku nastu lat potrzebuje troski. Wydaje się, że dorośli zbyt szybko zapominają, jak to było wcześniej w ich życiu. Jak bardzo potrzebowali poczucia bezpieczeństwa i wsparcia.

Nastolatek oscyluje pomiędzy potrzebą usamodzielnienia się a korzystaniem z przywilejów dziecka. Czas młodości to okres budowania podwalin pod dorosłe życie. Błędy popełnione w tym okresie będą kłodami na całej drodze życia. Mogą wręcz skutkować przyszłymi zachowaniami dysfunkcjonalnymi, problemami z prawem i zejściem na ścieżkę przestępstwa.

Co więc robić, gdy z upływem lat pytań i frustracji przybywa? Gdy nastolatek wymyka się naszym możliwościom poznania i jego zachowanie nie mieści się nam już w głowie? Gdy wpada w groźne środowisko, gdzie drobna kradzież, przemoc koleżeńska, picie alkoholu jest normą towarzyską? Normą, która - bez właściwej reakcji - za chwilę może przerodzić się w trwałą deprawację, popełnianie wykroczeń, a w perspektywie coraz bardziej poważnych przestępstw.

Dlatego, choć każdemu zdarza się zbłądzić, nie wolno nam dorosłym zgubić dziecka na złej drodze. Musimy być jego mądrym przewodnikiem, zwłaszcza gdy dojrzewa. To się stukrotnie opłaca. Wpojone z wysiłkiem dobre wzorce będą nieustannie owocować. Wyposażony w nie młody człowiek nie będzie miał problemów z odróżnieniem dobra od zła, praworządności od przestępczości, uczciwości od łamania prawa.

Nie wiesz jak postąpić z własnym dorastającym dzieckiem? Odpowiedź znajdziesz w "Kolczastym nastolatku” - poradnik dostępny na stronie kolczastynastolatek.pl.

Wiesław Gajewski, Prezes Fundacji Czyste Serca, pedagog seksualności, wykładowca akademicki, autor programów profilaktycznych dla młodzieży.

"Współfinansowano ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości”.

Źródło artykułu:Materiał Partnera
nastolatkimłodzieżbunt nastolatków

Wybrane dla Ciebie