Żyć lepiejNie żyje Barbara Radecka. Była znana m.in. z "Przyjaciółek" i "Na Wspólnej"

Nie żyje Barbara Radecka. Była znana m.in. z "Przyjaciółek" i "Na Wspólnej"

Media obiegła smutna wiadomość o śmierci Barbary Radeckiej. Serwis filmpolski.pl podał, że aktorka znana m.in. z "Przyjaciółek", "Na Wspólnej" czy "Na sygnale" odeszła po chorobie nowotworowej. Miała 85 lat.

Barbara Radecka zmarła w wieku 85 lat
Barbara Radecka zmarła w wieku 85 lat
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. KPL

Informację potwierdził również wnuk aktorki Michał Bernard Radecki. Na swoim profilu w mediach społecznościowych napisał:

"Dziś zmarła moja babcia, Katarzyna (Barbara) Radecka. Odeszła w spokoju, w domu, u boku swojego męża, mojego dziadka Janusza, z którym spędziła aż 63 lata. Była aktorką i reżyserką teatralną, artystką, polityczką i feministką. Była aktywna społecznie - wspierała dzieci z domów dziecka, które często brała pod częściową opiekę i wychowanie".

Barbara Radecka używała innego imienia

Mężczyzna poinformował również, że aktorka po niedawnym zdiagnozowaniu nowotworu zrezygnowała z terapii. "Wolała odejść w spokoju" - napisał. "Dowodem siły jej charakteru niech będzie to, że nie lubiąc nadanych jej imion (Barbara Julita), przez niemal całe życie konsekwentnie używała imienia Katarzyna - i pod takim imieniem wszyscy ją znali" - dodał także.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Barbara Radecka zmarła 21 stycznia. Nie poinformowano jeszcze, kiedy odbędzie się jej pogrzeb. Aktorka zagrała m.in. w serialu Patryka Vegi "PitBull". Wcielała się także w postać Staruszki w - cieszących się ogromną popularnością - polsatowskich "Przyjaciółkach". Widzowie mogą kojarzyć ją również z roli Marianny w "Na sygnale" oraz z produkcji "W rytmie serca".

Jak pisze wnuk Radeckiej: "Do ostatnich lat miała niespożytą energię - jednym z jej autorskich projektów w późniejszych latach był istniejący od 2012 amatorski Teatr Pogotowie Poetyckie".

Na profilu facebookowym aktorki pojawiło się mnóstwo komentarzy z kondolencjami i wyrazami współczucia dla rodziny. Wśród nich czytamy także poruszające wspomnienia, m.in.: "Nietuzinkowa kobieta, pełna pasji i kreatywności" czy "Kasieńka - Boże jak smutno - byłaś jedną z tych, co nigdy nie umrą".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
śmierćaktorkanekrolog

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)