Niesprzedane bułki w dyskoncie. Wiadomo, co się z nimi dzieje
Zdarza się, że dyskonty muszą mierzyć się z nadwyżkami pieczywa, które następnego dnia jest już nieświeże. Co w takim razie dzieje się ze "starymi" bułkami? Jest kilka opcji.
Wielu z nas codziennie kupuje świeże pieczywo. Uwielbiamy różnego rodzaju bułki i chleby. Często jesteśmy przeszczęśliwi, gdy udaje nam się znaleźć jeszcze ciepłe wypieki. A co w przypadku, gdy na koniec dnia zostanie na półce kilka sztuk? W końcu kolejnego nie są już tak świeże.
Czy pieczywa w sklepie wystarczy dla wszystkich?
Najczęściej kupujemy pieczywo z samego rana albo przy okazji zakupów w drodze powrotnej z pracy czy szkoły do domu. Pewnie wielokrotnie zdarzyło się, że na półkach z pieczywem zabrakło twojej ulubionej bułki lub chleba. Okazuje się, że to nie był przypadek.
Andrzej Piętka z Akademii Wypieków w rozmowie z dlahandlu.pl przyznał, że sklepy doskonale wiedzą, ile powinny wypiec danego dnia pieczywa. Przedsiębiorstwa bazują na danych zgromadzonych na podstawie historii sprzedaży, a przecież może zdarzyć się, że następnego dnia więcej ludzi zapragnie mieć wypieki z wybranego dyskontu.
Ekspert przyznaje, że brana jest pod uwagę najmniejsza średnia zakupów, tak by zminimalizować ilość niesprzedanych produktów. Właśnie dlatego w sklepach o późnych godzinach wieczornych często nie można już znaleźć świeżej bułki lub chleba. Sklepy rzadko wypiekają nadwyżki, aby uniknać zbyt dużych strat.
Co się dzieje z niesprzedanymi bułkami w sklepie?
Zdarza się jednak, że w sklepach nie sprzedadzą się wszystkie bułki i chleby. Pieczywo niestety często już następnego dnia nie jest już tak świeże, dlatego sklepy każdego ranka muszą wymieniać je na nowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prosty przepis na pyszne bułki. Przygotujesz je błyskawicznie
Andrzej Piętka w wywiadzie dla dlahandlu.pl przyznał, że supermarkety mają na to aż dwa sprawdzone patenty. Pierwszy polega na tym, by w kolejnym dniu przecenić pozostałe pieczywo nawet o 80 proc. Wówczas skuszeni niższą ceną klienci chętniej sięgną po wczorajszą bułkę lub chleb.
Kolejnym rozwiązaniem jest umieszczanie tego co się nie sprzedało danego dnia w specjalne kontenery na bioodpady, które utylizuje wynajęta do tego firma.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl