Niewyjaśniona śmierć wnuka. Czy Daniel Olbrychski pozna w końcu prawdę?
Od śmierci Jakuba Olbrychskiego, wnuka aktora Daniela Olbrychskiego mija prawie osiem miesięcy. Niestety dotychczas nie udało się ustalić wszystkich faktów dotyczących okoliczności tej ponurej sprawy. Rodzina chłopaka pozostaje w żałobie, podczas gdy prokuratura prowadzi nadal śledztwo.
Przypomnijmy, ciało 28-letniego Jakuba Olbrychskiego zostało odkryte 14 marca na terenie leśnego obszaru otwockiego. Na miejsce zostały wezwane służby, a dopiero po pewnym czasie ustalono pełną tożsamość zmarłego. Początkowo przyjęto, że w zdarzeniu brały udział tzw. osoby trzecie, ale w trakcie śledztwa odrzucono ten motyw.
Tajemnicza śmierć Jakuba Olbrychskiego
Standardowo podczas rutynowej sekcji zwłok zostały pobrane próbki do badań toksykologicznych, które miały ułatwić i uzupełnić dalsze śledztwo. Jak się okazuje, w ciele wnuka Olbrychskiego nie znaleziono alkoholu, co wyklucza jedno z początkowych założeń śledczych.
W dalszym ciągu prokuratura czeka na opinię uzupełniającą co do wyników z toksykologii. Czas oczekiwania na kolejne rezultaty może się wydłużyć, dlatego rodzina się niecierpliwi, ponieważ chcą uzyskać kolejne informacje od prokuratury.
Rodzinne problemy psychiczne
O tym, że Jakub Olbrychski zmagał się z depresją oraz poważnymi zaburzeniami psychicznymi wiedziała jego najbliższa rodzina. Wszyscy starali się pomóc młodemu mężczyźnie przejść przez terapie dla osób cierpiących na schizofrenię. Nakłanianie wnuka aktora do poddania się leczeniu nie przynosiło pozytywnych rezultatów – chłopak ciągle się buntował i rezygnował z przyjmowania leków. Bardzo często uciekał ze specjalistycznych ośrodków i nie tylko – nie dopuszczał do siebie myśli o chorobie.
Przykład Jakuba Olbrychskiego nie jest jedyny w rodzinie aktora. Młodszy brat Daniela Olbrychskiego Krzysztof także cierpiał na schizofrenię. W latach 80. podjął próbę samobójczą, która na szczęście zakończyła się fiaskiem.
Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami, schizofrenia jest chorobą, która może być dziedziczna – jeśli w rodzinie występowały podobne zaburzenia. Jak widać Daniel Olbrychski przeszedł w swoim życiu wiele, dlatego nie dziwi, że chce poznać prawdę dotyczącą prawdziwych przyczyn śmierci ukochanego wnuka. Sprawa samobójczej śmierci Jakuba pozostaje otwarta, ale uczula i przestrzega innych do zwracania uwagi na poważne zaburzenia psychiczne, które pojawiają się w rodzinie.
Czy Daniel Olbrychski zazna spokoju ducha po szczegółowych wynikach śledztwa?
Jakie działania należy podjąć w związku z koronawirusem? Dr Sutkowski mówi, jak powinien wyglądać lockdown (WIDEO)
