Niezwykłe zdjęcie. Fotograf uchwycił zaskakujące ujęcie z kenijskiego rezerwatu
Jedno z ostatnich zdjęć zrobionych przez Ajafara na pierwszy rzut oka wydaje się przerażające. Dopiero po uważnym przyjrzeniu się fotografii można dostrzec, że przedstawione na ujęciu dzikie koty idealnie ustawiły się do obiektywu.
Perfekcyjnie uchwycony moment
Saeed Ajafar jest profesjonalnym fotografem, który od blisko 28 lat uwiecznia dziką przyrodę. Szczególnie upodobał sobie kenijski rezerwat Masai Mara – wiele jego zdjęć na Instagramie pochodzi właśnie z tego miejsca. Przeglądając zachwycające zdjęcia fotografa pochodzącego z Kuwejtu, nie można oprzeć się wrażeniu, że bardzo lubi pstrykać fotki dużym kotom.
Zdecydowanie jednym z najbardziej mrożących krew w żyłach zdjęć z kotami w roli głównej jest to, na którym widać lwa i geparda. Co w nim niezwykłego? Ajafar poczekał na dogodny moment i nacisnął spust migawki w chwili, gdy wydaje się, że głodny lew pożera geparda, a właściwie jego głowę. Dopiero po wnikliwym przyjrzeniu się zdjęciu widać, że to tak naprawdę iluzja optyczna – lew wygląda, jakby ziewał, a w tle siedzi gepard.
Dodatkową informację dostarczył sam twórca zdjęcia. " Pięć gepardów wkroczyło na terytorium lwa. Samiec od razu zareagował na wtargnięcie intruzów i zaczął ich gonić, aby wyrzucić ich ze swojego miejsca. Kiedy jeden z gepardów usiadł na tle nieba, lew przystanął ze zmęczenia. Dlatego wydaje się, że głowa geparda jest w paszczy lwa" - czytamy w opisie posta.
W kenijskim rezerwacie żyje około 850-900 lwich osobników. Innymi mieszkańcami chronionego obszaru są także słonie, hipopotamy, zebry oraz oczywiście gepardy.
Karolina Mints o systemie szczepień w Izraelu. "Po prostu można przyjść i się zaszczepić"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl