Nigdy nie pogodziła się z siostrą. Otwarcie mówiła, o co poszło
Maria Czubaszek 9 sierpnia świętowałaby 84. urodziny. Niestety pisarka zmarła w 2016 roku. Była bezkompromisowa i chętnie odpowiadała nawet na najtrudniejsze pytania. Okazuje się, że jej życie rodzinne nie układało się, tak jak pewnie by chciała. Wszystko przez konflikt z siostrą.
Maria Czubaszek była jedną z najpopularniejszych polskich pisarek i dziennikarek. Nie bała się mówić co myśli, nawet jeśli miała wywołać swoimi słowami kontrowersje. Przyznała się do dwóch aborcji. Nie było też tajemnicą, że nie rozmawia ze swoją siostrą. Artystka otwarcie opowiadała, co o niej myśli.
Maria Czubaszek - tylko ona mogła pozwolić sobie na tak wiele
Kiedy 12 maja 2016 roku poinformowano o jej śmierci, fani nie mogli w to uwierzyć. Wydawało się, że przed odejściem czuła się lepiej niż jeszcze kilka tygodni wcześniej. Nie tylko opuściła szpital, do którego trafiła z powodu infekcji, ale także zapełniła swój grafik obowiązkami. Niestety, zmarła w wieku 76 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarka przez 40 lat związana była z muzykiem, Wojciechem Karolakiem, który był miłością jej życia. Nie mieli dzieci, bo jak otwarcie mówiła, nie czuła instynktu macierzyńskiego.
Maria Czubaszek o konflikcie z siostrą
Maria Czubaszek miała młodszą siostrę, Ewę. Panie jednak nie utrzymywały ze sobą kontaktu. "Z Ewą nie mamy wspólnego języka. Zresztą nigdy nie miałyśmy. Ani też wspólnych tematów do rozmowy, ani podobnego poczucia humoru. A to jest o wiele istotniejsze w relacjach międzyludzkich, niż wspólna pula genów. Tak naprawdę, to po prostu nigdy jej nie lubiłam" - wyznała w książce "Nienachalna z urody".
Artystka wiele lat temu kłóciła się z nią o opiekę nad matką. Rodzicielka obu pań - według relacji Marii Czubaszek - miała faworyzować Ewę, która ostatecznie postanowiła wyjechać za marzeniami do Australii. Gdy matka zachorowała, wszystkie obowiązki spadły na Marię, która ledwo wiązała koniec z końcem.
Czytaj też: Maria Czubaszek i Wojciech Karolak uchodzili za parę idealną. Ich związek rozpoczął się od kłótni
Pewnego razu skłócone siostry się jednak spotkały. "(…) zaprosiłam ją do siebie na kolację. Chciałam wyjaśnić kilka spraw. Pokłóciłyśmy się, siostra wybiegła, trzaskając drzwiami. To był ostatni raz, gdy ją widziałam" - zdradziła dziennikarka w książce "Nienachalna z urody".
Panie zerwały ze sobą kontakt. Według relacji Czubaszek, Ewa nie odzywała się także do matki, która do śmierci czekała na jakikolwiek sygnał. "Mam nadzieję, że ona już na zawsze zostanie tam, gdzie jest, i nigdy nie wróci do Polski" - zdradziła w swojej książce.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl