Nigdy nie wrzucaj do kompostownika. Nawóz ulegnie skażeniu

Kompostowniki znane są od lat, jednak prawdziwą popularność zyskały stosunkowo niedawno. To fantastyczny sposób na spożytkowanie odpadów organicznych, które po kompostowaniu można wykorzystać jako nawóz. Mimo rosnącego znaczenia tego rozwiązania wiele osób nie wie, co tak naprawdę można wrzucać do kompostownika.

Czytaj także: Wrzuć do doniczki. Bije na głowę sklepowe nawozy

Do stworzenia przydomowego kompostu potrzebny jest...kompostownik. Przypomina on zwykle dużą beczkę i można go kupić w dobrze zaopatrzonym sklepie ogrodniczym. Jego wymiary należy dostosować do ilości wolnego miejsca w ogrodzie. Po zakupieniu i zainstalowaniu kompostownika można zacząć wrzucać do niego resztki odpadów organicznych, takich jak obierki po owocach, warzywach czy też resztki żywych kwiatów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakie korzyści płyną z posiadania kompostownika? Kompost to możliwie najlepszy, najtańszy i najbardziej ekologiczny nawóz do roślin, jaki istnieje. Wzbogaca on glebę o cenne składniki odżywcze, spulchnia ją i sprawia, że wilgotność utrzymuje się na stałym poziomie, co pozytywnie wpływa na plon. Co równie ważne, w przypadku nawożenia kompostem ryzyko przenawożenia jest wręcz znikome.

Kompostownik służy wyłącznie do składowania w nim odpadków organicznych, tak więc można wrzucać do niego resztki roślin, a także warzywa i owoce. Nie można składować w nim np. resztek po obiedzie w postaci kości zwierzęcych czy mięsa. Nie powinno wrzucać się tam także całych jajek. Do kompostu nadają się wyłącznie skorupki. Obecność mięsa czy jajek może sprawić, że cały kompost zacznie się psuć i gnić, co może przyciągnąć do niego szkodniki, np. szczury.

Poza jajkami i mięsem, do kompostownika nie powinno się wrzucać skórek owoców cytrusowych, takich jak cytryny, grejpfruty czy pomarańcze. Zwykle są one spryskane silnymi środkami chemicznymi, które przejdą do kompostu, zatrzymując rozwój cennych mikroorganizmów. Jeśli chodzi o gotowane warzywa, można wrzucić je do kompostu, o ile nie były one gotowane razem z mięsem.

Czytaj także: Rozsyp w ogrodzie. Bije na głowę sklepowe nawozy

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl