ModaNowe. Modne. Z Czech.

Nowe. Modne. Z Czech.

Nowe. Modne. Z Czech.
05.08.2009 09:44, aktualizacja: 21.06.2010 12:22

Choć uroda Czeszek przypomina nam się od czasu do czasu to jednak o czeskiej modzie wiemy niewiele… Jak ubiera się współczesna czeska plavovláska?

Choć uroda Czeszek przypomina nam się od czasu do czasu ( choćby podczas nostalgicznego seansu „Pali się moja panno” Formana, podczytywania wiadomości o romansach tamtejszych polityków, czy podczas wyborów Miss Świata czy innej Eurowizji) to jednak o czeskiej modzie wiemy niewiele… Jak ubiera się współczesna czeska plavovláska?

Gdybyśmy mieli oceniać oglądając „współczesne” kino czeskie – można byłoby zaryzykować, że moda w Czechach jest zawsze o krok dalej za tą obowiązująca na świecie i to nawet nie uznając tych najwyższych, „wybiegowych” standardów … Podglądani w „Samotnych” (jednym z największych hitów filmowych opowiadającym o młodych Czechach) Prażanie maja dziwnie ufarbowane i obcięte włosy, za długie lub za krótkie ubrania – trochę tam obciachu, trochę rozczulającej niedbałości. Jak wygląda moda w stolicy tego kraju dziewięć lat po „Samotnych”? – całkiem nieźle, zwłaszcza, gdy z lokalnym, zaprzyjaźnionym przewodnikiem wybierze się na obchód sklepów.

Praska Champs Elysees

Nie będę ukrywać - chciałabym, żeby w Polsce można było – tak jak w Pradze – zaopatrzyć się spokojnie w plastikowe, supermodne buty Melissa (sklep prowadzony przez dwie entuzjastki – Macedonki na Malej Stranie), czy jeansy G-Stara nie sprzed trzech sezonów (Na Příkopě 12). To w Pradze można – najbliżej?- dostać ubrania z najwyższej półki projektanckiej: torba Louis Vuitton – proszę bardzo! Apaszka Hermes – nic prostszego: deptak Pařížská czeka! Na tej najelegantszej ulicy w mieście (zwanej praską Champs Elysees) są sklepy Diora, Bossa czy Svarovskiego. A prażanki bez obciachu mogą paradować po swoim miecie z torebką LV, która kupiły kilka przecznic od swojego domu… Modna ulica

Jeśli jednak szukacie czegoś bardziej w stylu street fashion – muszę was przestrzec – o ile inne miasta mają fioła na punkcie www ze zdjęciami ulicznej mody – w google nie mogę znaleźć żadnej pasjonatki chodzącej nad Wełtawą z aparatem po ulicy… Są strony dziewczyn „z zagranicy” (między innymi „szafiarek” z Polski na wycieczce w Pradze), lecz miejscowych podglądaczek – jak na lekarstwo… Można jednak wyśledzić i tu nowe trendy: coraz więcej projektantów prowadzi swoje showroomy (www.timoure.cz, www.klaranademlynska.com), a jak grzyby po deszczu wyrastają nowe concept stores. świetnie zaprojektowane, umiejscowione w modnych dzielnicach – jak choćby Sisters Conspiracy na Karlinie (Vitkova 8), gdzie dwie projektantki proponują fajne ubrania dla facetów (www.sistersconspiracy.cz). Jest też Flamingo Park (Vlkova 11, www.flamingopark.cz) gdzie oprócz ubrań (super t-shirty) znajdziemy też niebanalne gadżety… Nowe. Modne. Z Czech. A jeśli chodzi o gadżety to niedawno portal Designeast ogłosił, ze w Pradze narodziła
się nowa moda: na L-bands, bransolety wzorowane na opaskach, które nosi się na festiwalach muzycznych. Niby z Pragi, a zrobili je Hiszpanie… Z resztą trzeba samemu przeczytać ich historię na www.l-bands.com. I może zaproponować taki wzór „Suport Czech Fashion NOW!”?

Specjalnie dla serwisu kobieta.wp.pl prosto ze swoich podróży nasza korespondentka Agnieszka Kozak
Dziennikarka, zajmuje się lokalnymi odmianami globalnych trendów, seksem i seksualnością w kulturze popularnej czasem krytykuje sztukę i fotografię, ale głównie nałogowo kupuje buty…