Nietypowy rabunek w Grudziądzu. Asortyment wywieźli w śmietniku

Nietypowy rabunek w Grudziądzu. Asortyment wywieźli w śmietniku

Czterej mężczyźni obrabowali sklep z bielizną
Czterej mężczyźni obrabowali sklep z bielizną
Źródło zdjęć: © Getty Images
30.01.2024 09:11, aktualizacja: 30.01.2024 10:30

W centrum Grudziądza doszło do nietypowego zdarzenia. Ze sklepu z damską bielizną wykradziono niemalże cały asortyment. Zarzuty w tej sprawie usłyszało czterech mężczyzn.

Wielu takie przestępstwo może wydawać się śmieszne, ale związane jest z bardzo poważnymi konsekwencjami. Mowa o rabunku w dość nietypowym miejscu, za sprawą którego Grudziądz (miasto w kujawsko-pomorskiem, niespełna 100 tys. mieszkańców) znalazł się w centrum zainteresowania.

Ukradli bieliznę wartą 60 tys. zł

Do zdarzenia doszło w środę 24 stycznia w godzinach wieczornych. Znajdujący się w centrum sklep z bielizną został obrabowany. Lecz celem mężczyzn, którym już postawiono zarzuty, nie była kasa, a asortyment. Okoliczności okazały się jednak jeszcze bardziej zaskakujące.

"Około godziny 18.00, dwaj mężczyźni sforsowali drzwi wejściowe do sklepu, a następnie przy pomocy śmietnika na kołach wywieźli z pomieszczenia niemal cały asortyment, którego wartość oszacowano na około 60 tysięcy złotych" – powiedział w rozmowie z "Super Expressem" asp. Łukasz Kowalczyk, rzecznik prasowy grudziądzkiej komendy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawet do 10 lat pozbawienia wolności

Dwóch mężczyzn włamało się do sklepu z bielizną i wyniosło nietypowe "łupy", a dwóch kolejnych pomogło w ich ukryciu. Jednak ucieczka przed stróżami prawa okazała się niemożliwa. W godzinach nocnych policjanci zatrzymali podejrzanych i odkryli miejsce, w którym została ukryta bielizna warta kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jakie kary grożą przestępcom?

"Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty. 40-latek i 26-latek zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Pozostali, 36-latek i 42-latek, zarzut paserstwa zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności. Do czasu rozprawy będą musieli stawiać się w siedzibie policjantów na dozór" – wyjaśnił asp. Łukasz Kowalczyk w rozmowie z "SE".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl