Odczarowujemy mity na temat kawy ziarnistej. Sprawdź, czy nie wierzysz w któryś z nich!
Czarna, biała, z ekspresu, parzona po turecku… Kawa może przyjmować różnorodne odsłony, stając się zarówno częścią Twojego porannego rytuału, jak i obowiązkowym towarzyszem podczas spotkań z najbliższymi. Co ciekawe, pomimo ogromnej popularności wokół małej czarnej narosło mnóstwo mitów, które na pierwszy rzut oka brzmią jak fakty. W rzeczywistości jest jednak inaczej, przez co być może nieświadomie rezygnowałaś do tej pory z kawy ziarnistej. Właśnie dlatego z przyjemnością obalimy najczęstsze mity na jej temat!
Mit nr 1: Kawa ziarnista to luksus dla osób z ekspresami
To jeden z najczęściej powielanych mitów: kawa ziarnista nadaje się wyłącznie dla osób, które albo mają w domu drogi ekspres z młynkiem, albo korzystają z mniej lub bardziej nieoczywistych akcesoriów. Wbrew pozorom nie jest to prawdą!
Kawa ziarnista to po prostu mniej przetworzony surowiec. Możesz ją parzyć tak, jak tylko chcesz – w kawiarce, french pressie, ekspresie przelewowym lub bezpośrednio w filiżance. Najważniejsze, aby mieć zawsze pod ręką młynek, dzięki któremu w ciągu chwili zamienisz ziarna w drobno zmielony proszek. Twoje kubki smakowe Ci za to podziękują.
Mit nr 2: Kawa ziarnista jest niezdrowa lub zakwasza organizm
To mit powielany od lat, w trakcie których przyjmował różne wersje: od "kawa wypłukuje magnez", przez "zakwasza organizm", aż po "obciąża wątrobę". Jak to wygląda w rzeczywistości? Chociaż nie jest ona cudownym lekiem na każdą dolegliwość, to picie małej czarnej – o ile nie masz przeciwwskazań zdrowotnych – może przynieść wiele korzyści.
Zacznijmy od "zakwaszania organizmu" – powielanie tego mitu wynika z błędnej interpretacji pojęcia pH. To, że kawa ma odczyn kwasowy, nie oznacza, że działa tak na Twoje ciało. A co z magnezem? Owszem, kawa ma lekko moczopędne właściwości, ale nie tak duże, aby mogły prowadzić do niedoborów. Co ciekawe, kawa sama w sobie zawiera magnez, dlatego w przypadku zrównoważonej diety nie ma powodu do obaw.
Mit nr 3: Im ciemniejszy kolor ziaren, tym lepsza kawa
To mit, który pojawił się już w latach 90. To właśnie wtedy intensywnie palono ziarna, aby… zatuszować niską jakość surowca! Na szczęście dzisiaj wiemy, że ciemny kolor nie wiąże się automatycznie z wysoką jakością. Zamiast tego oznacza, że ziarna mają gorzkawy i nieco dymny posmak.
Jak możesz się domyślać, smak ciemno palonej kawy ziarnistej nie każdemu przypadnie do gustu. W związku z tym, jeśli lubisz delikatniejsze, bardziej złożone aromaty – o wiele lepszym wyborem może okazać się jasno lub średnio palona mieszanka.
Mit nr 4: Kawa odwadnia organizm
Zakwaszanie to tylko jeden ze zdrowotnych mitów, które narosły wokół kawy ziarnistej. Innym z nich jest zarzut, że mała czarna odwadnia organizm. Co ciekawe, to przekonanie może pochwalić się wyjątkowo długim stażem i z pewnością przez lata powstrzymywało wiele osób przed wypiciem drugiej czy trzeciej filiżanki kawy.
Jak jest naprawdę? Jak wspominaliśmy już wcześniej, kofeina rzeczywiście ma delikatne działanie moczopędne, ale organizm szybko się do tego przyzwyczaja. Jeśli pijesz kawę regularnie, efekt ten niemal całkowicie zanika. W związku z tym nie musisz popijać każdej filiżanki dodatkową szklanką wody.
Mit nr 5: Smak kawy zależy głównie od dodatków
Znasz to? "Bez mleka nie przełknę", "kawa musi być słodka", "dodaj mi trochę waniliowego syropu, bo ta jest jakaś gorzka". Przez lata wiele osób przyzwyczaiło się do tego, że smak kawy to głównie kwestia dodatków. W efekcie klasyczna mała czarna po prostu dla nich nie istnieje.
A szkoda, bo dobra jakościowo kawa ziarnista potrafi zaskoczyć. Może mieć wyczuwalne nuty czekolady, orzecha, czerwonych owoców, a nawet jaśminu, i to bez konieczności dodawania syropu. Jeśli spróbujesz jej bez dodatków (przynajmniej raz!), możesz odkryć, że to nie "kawa jest gorzka", tylko po prostu wcześniej nie miała szansy smakować dobrze. Jak mieć pewność, że będzie pyszna? To proste: zamów ją w sklepie internetowym Coffeedesk.
Mit nr 6: Kawa odwadnia organizm
Zakwaszanie to tylko jeden ze zdrowotnych mitów, które narosły wokół kawy ziarnistej. Innym z nich jest zarzut, że mała czarna odwadnia organizm. Co ciekawe, to przekonanie może pochwalić się wyjątkowo długim stażem i z pewnością przez lata powstrzymywało wiele osób przed wypiciem drugiej czy trzeciej filiżanki kawy.
Jak jest naprawdę? Jak wspominaliśmy już wcześniej, kofeina rzeczywiście ma delikatne działanie moczopędne, ale organizm szybko się do tego przyzwyczaja. Jeśli pijesz kawę regularnie, efekt ten niemal całkowicie zanika. W związku z tym nie musisz popijać każdej filiżanki dodatkową szklanką wody.
Mit nr 7: Mielenie kawy w domu nie ma znaczenia
Twoje kubki smakowe od razu poczują różnicę między świeżo zmieloną kawą ziarnistą a gotową mieszanką ze sklepu, która najprawdopodobniej stała na półce przez kilka tygodni. I jasne, rozumiemy, że czasami nie ma na to czasu, a dodatkowa czynność wiąże się z koniecznością poświęcenia kilku minut czy umycia dodatkowego naczynia. Ale wyobraź sobie smak świeżego pieczywa prosto z piekarni w porównaniu z chlebem zamkniętym w folii – musisz przyznać, że różnica jest ogromna.
Kawa zaczyna tracić swój aromat chwilę po zmieleniu. Wystarczy już kilkanaście minut, aby proces utleniania zaczął usuwać z niej to, co najlepsze (i najsmaczniejsze). Właśnie dlatego młynek do kawy – ręczny lub automatyczny – to jedna z inwestycji, której na pewno nie pożałujesz.
Mit nr 8: Kawa szkodzi sercu i podnosi ciśnienie
W tym przypadku temat jest nieco bardziej złożony, jednak warto go odczarować. Faktem jest, że kofeina może chwilowo podnieść ciśnienie tętnicze, zwłaszcza u osób, które rzadko piją kawę. Ale czy to znaczy, że od razu szkodzi sercu? Nie, jeśli jesteś zdrowa. Do tego wiele badań wskazuje, że jest ona albo neutralna, albo działa wręcz korzystnie na układ krążenia. Sekretem są polifenole i antyoksydanty w kawie ziarnistej, które mogą wspierać zdrowie serca.
I co – wierzyłaś w któreś z powyższych mitów?