Olga Frycz na zdjęciu z porodówki. Wpis aktorki to reakcja na wyrok TK 

Olga Frycz nie przeszła obojętnie obok orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, którego sędziowie uznali tzw. aborcję eugeniczną za sprzeczną z konstytucją. Frycz napisała o badaniach, które przeszła w czasie ciąży, pokazując, co czeka Polki od 22 października.

onsOlga Frycz
Źródło zdjęć: © ONS
Karolina Błaszkiewicz

Olga Frycz podzieliła się niezwykle intymnym zdjęciem, na którym widzimy ją niedługo po porodzie. W majtkach i staniku trzyma swoją nowo narodzoną córeczkę. Helenka urodziła się zdrowa.

"Na świat przyszła poprzez cesarskie cięcie i nie jestem w stanie pojąć, jakim trzeba być potworem i sadystą, żeby zmuszać kobiety do porodu martwego dziecka, żeby skazywać kobiety na traumę na całe życie, żeby kazać patrzeć na pozbawione organów, zdeformowane, martwe dziecko" – zastanawia się 34-latka.

Olga Frycz – zakaz aborcji

W swoim wpisie Frycz przywołuje moment, gdy nie była jeszcze pewna, że z Helenką wszystko będzie w porządku. "Byłam pod opieką najlepszych lekarzy, miałam możliwość wykonywania dodatkowych kontrolnych badań USG i płatnych genetycznych nieinwazyjnych badań prenatalnych, o których w Polsce kobiety często nawet nie wiedzą albo zaciągają na ich wykonanie kredyty (koszt to ok. 3 tys. zł)" – pisze.

I dodaje, że jedno z takich badań wyklucza choćby zespół Edwardsa. "10 proc. dzieci przeżywa rok, większość umiera w pierwszym miesiącu życiu" – wyjaśnia. I wymienia kolejną wadę płodu: zespół Patau. "Tzw. dziecko-cyklop. Wąskie szpary oczne lub tylko jedna szpara oczna, rozszczepienie wargi i podniebienia, wady rozwojowe kończyn, ubytek skóry skalpu. Ogromne ryzyko urodzenia martwego dziecka" – opisuje. "(…) Polecam wygooglować" – zachęca Frycz.

Mama Heleny przypomina też o ustawie z 1993 r., która do 22 października pozwalała na zabieg aborcji w trzech przypadkach – jednym z nich było właśnie duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

"Współczuję ogromnie wszystkim tym kobietom, które dokonywać będą aborcji nielegalnie w warunkach zagrażających ich życiu i zdrowiu" – wyznaje Frycz. "I współczuję tym dziewczynom, które już są mamami i które zachodząc w kolejną ciążę, w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu staną przed najcięższym wyborem" – kończy.

Podobnych wpisów są dziś dziesiątki. I wszystko wskazuje na to, że będzie ich przybywać.

Urszula Dębska o reakcjach kobiet chorych na raka. Wcześniej pokazała się bez włosów

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Skończyła 82 lata. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"
Skończyła 82 lata. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"
"Dochodziło do awantur". Tak wspomina czas przed diagnozą
"Dochodziło do awantur". Tak wspomina czas przed diagnozą
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy nie wyciskaj
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy nie wyciskaj
Poproś o "rum raisin nails". Oto najmodniejszy manicure na jesień
Poproś o "rum raisin nails". Oto najmodniejszy manicure na jesień
Pijesz kawę z mlekiem? Proktolog wskazał, kto powinien przestać
Pijesz kawę z mlekiem? Proktolog wskazał, kto powinien przestać
Najgorszy moment na umycie zębów. Wtedy robią się żółte
Najgorszy moment na umycie zębów. Wtedy robią się żółte
Chwile przed wylotem zniszczył obrączkę. Kim jest Faustyna Martyniuk?
Chwile przed wylotem zniszczył obrączkę. Kim jest Faustyna Martyniuk?
Niedawno skończyła 74 lata. Ten gest poruszył fanów
Niedawno skończyła 74 lata. Ten gest poruszył fanów
Nie tylko aktorstwo. Aż trudno uwierzyć, co robi po godzinach
Nie tylko aktorstwo. Aż trudno uwierzyć, co robi po godzinach
W rok pochowała 43 bliskich. Mówi głośno, na co zmarli
W rok pochowała 43 bliskich. Mówi głośno, na co zmarli
Ma słabość do "nagich" sukienek. "Czuję się w nich pięknie"
Ma słabość do "nagich" sukienek. "Czuję się w nich pięknie"
Miała "lewą" legitymację. Tak Kwaśniewscy chronili córkę
Miała "lewą" legitymację. Tak Kwaśniewscy chronili córkę