Onanista w pociągu relacji Poznań-Leszno. Ostrzeżenie dla pasażerek
Jeden z pasażerów pociągu jadącego z Poznania do Leszna opisał w mediach społecznościowych onanistę, który ma grasować w wagonach. Mężczyzna miał dosiąść się do kobiety i masturbować na jej oczach.
07.01.2019 | aktual.: 07.01.2019 19:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Do pociągu startującego z Poznania wsiadł człowiek, który przysiadł się do kobiety samotnie siedzącej w wagonie i po chwili rozmowy zaczął się masturbować, wyciągając wiadomą część ciała na wierzch" - opisuje jedna z osób w mediach społecznościowych. "Uciekł dopiero spłoszony krzykiem tejże kobiety" - dodaje.
Prawdopodobnie nie jest to pierwszy tego typu przypadek w tamtych okolicach. W komentarzach internauci sugerują, że także spotkali się z takim zachowaniem. "Od kilku lat grasuje taki jeden w okolicach Avenidy i dworca. Ja miałam nieprzyjemność wiele razy" - pisze jedna z kobiet. Inna dodaje: "Spotkała mnie podobna sytuacja w pociągu startującym z Poznania w stronę Leszna i Wrocławia, w wagonie bezprzedziałowym, około południa w zwykły dzień tygodnia. Facet się dosiadł i nie zaczął żadnej rozmowy, nie chwalił się też przyrodzeniem - stół zasłaniał. Zorientowałam się dopiero po odgłosach... Bardzo nieprzyjemna sytuacja i nie wiedziałam jak mam reagować, kiedy byłam sama w całym wagonie".
Funkcjonariusze ze Straży Ochrony Kolei nie dostali żadnego zgłoszenia w tej sprawie, ale podkreślają, jak ważne jest, aby za każdym razem zgłaszać takie incydenty. Dzięki temu zwiększają się szanse na ujęcie sprawcy i zapobiegnięcie takim wydarzeniom w przyszłości.
- Jeśli takie zgłoszenie do nas by dotarło, na miejsce natychmiast zostałby wysłany patrol. W ostatnim czasie nie mieliśmy żadnych informacji na ten temat – mówi insp. Włodzimierz Selerski z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w rozmowie z portalem epoznan.pl. - Do takich sytuacji dochodziło w przeszłości między innymi na trasie do Jarocina. Było to w pierwszej połowie ubiegłego roku, ale po tym, jak zwiększyliśmy liczbę patroli w tym miejscu, sytuacja już się nie powtórzyła – dodaje.
Aby uchronić się od takiej sytuacji, należy unikać siadania w pustych przedziałach lub wagonach i szukać miejsc, w których jest więcej osób. Jeśli jednak zdarzy się taka sytuacja, należy jak najszybciej poinformować kierownika pociągu lub Ochronę Straży Kolei podając szczegóły, które pomogą rozpoznać i ująć sprawcę. Można to zrobić pod numerem 22 474 00 00.