Onkolog: oparzenia słoneczne z dzieciństwa zwiększają ryzyko czerniaka

Oparzenia słoneczne nabyte zwłaszcza w dzieciństwie zwiększają ryzyko zachorowania na czerniaka, dlatego chrońmy dzieci w czasie upałów - apeluje onkolog kliniczny dr Michał Piątek

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Oparzenia słoneczne nabyte zwłaszcza w dzieciństwie zwiększają ryzyko zachorowania na czerniaka, dlatego chrońmy dzieci w czasie upałów - apeluje onkolog kliniczny dr Michał Piątek z Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii w Katowicach.

Na oparzenia słoneczne w szczególności są narażone osoby o określonym fototypie, czyli z jasną karnacją, blond lub rudymi włosami, niebieskimi oczami. Ostrożne powinny być również osoby piegowate. - Opalanie to jest pewien rodzaj oparzenia - od mniejszego do większego nasilenia - powiedział PAP dr Piątek.

Wskazał, że w czasie silnego nasłonecznienia należy w szczególności zadbać o dzieci.
- Uważa się, że oparzenia słoneczne z dzieciństwa zwiększają ryzyko zachorowania na czerniaka szacunkowo o ok. 200-300 proc. Dlatego, kiedy wybieramy się z dziećmi na słońce, to głównie o nich powinniśmy myśleć, bo to u nich jest najłatwiej zapracować na nowotwór w przyszłości - podkreślił onkolog.

Specjalista zaznaczył, że dzieci nie powinny przebywać na silnym słońcu w godz. 11-15, ponadto należy je smarować kremami z filtrem, wkładać im odzież ochronną i nakrycia głowy.
- Opalać możemy się na dwa sposoby: naturalny lub sztuczny, należy jednak pamiętać, że liczba zachorowań na czerniaka podwoiła się w ciągu ostatnich 10 lat. Dotyczy to także solariów. Niestety średnia wieku młodych Polek korzystających z takich usług to obecnie 17 lat. W siedmiu europejskich krajach już wprowadzono zakaz korzystania z solariów przez osoby niepełnoletnie, po tym jak Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w 2009 roku ogłosiła, że jest to równie groźny czynnik zachorowalności na nowotwory jak tytoń i azbest - dodał.
- Tak naprawdę cały czas wszyscy na to konsekwentnie pracujemy - to jest trochę jak z paleniem papierosów, choroba może się pojawić po wielu latach - wskazuje.

Zdaniem onkologa, czerwona lampka powinna się zapalić każdej osobie, która zauważy na skórze coś nowego, czego nie było do tej pory bądź pojawiające się różnice w już istniejącej zmianie. Należy zwracać uwagę na: asymetrię (czy zmiana jest kolista, czy owalna), kolor (niejednolity) i wymiar (powyżej 5 mm). Istotne jest również, czy jej granice są poszarpane. - Nie oznacza to, że mamy od razu czerniaka, natomiast jest to sygnał, że trzeba pójść do lekarza - powiedział dr Piątek.
Dodał, że stosowanie kremów z filtrem jest bardzo ważne. - Smarujemy się często. Nie raz dziennie, tylko co godzinę lub dwie. Jeżeli chodzi o wysokość (indeks) filtra, to w tym przypadku dane nie są jednoznaczne, ale pokazują, że powinien być stosowany filtr powyżej SPF 15 - dodał.

Według doktora Piątka nie jest prawdziwe przekonanie, że wysoki indeks kremu ogranicza wytwarzanie się w organizmie witaminy D, niezbędnej m.in. dla zdrowych kości czy dobrego samopoczucia.
- Słońce sprzyja wytwarzaniu się witaminy D, ale trzeba wiedzieć, że w okresie letnim wystarczy niecałe 10 minut dziennie, żeby się wytworzyła w organizmie odpowiednia jej ilość, a zimą - kilkanaście minut. Dłuższa ekspozycja w tym celu nie jest nam potrzebna - dodał.

(PAP), ktp/ gma/

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni