Oparzenie słoneczne: domowe sposoby. Wystarczą trzy składniki

Oparzenie słoneczne to jedna z tych rzeczy, która potrafi popsuć urlop. Dowiedz się, jak zadbać o podrażnioną skórę, by cieszyć się ostatnimi promieniami sierpniowego słońca.

Oparzenie słoneczne to uszkodzenia skóry wywołane zbyt długą ekspozycją na promieniowanie UV. Potrafią one goić się kilka lub kilkanaście dni w zależności od stopnia uszkodzenia skóry.

Jeśli zauważymy pierwsze objawy poparzenia słonecznego w postaci zaczerwienienia bądź pieczenia, nie należy zwlekać. Miejsce oparzenia w pierwszej kolejności należy przemyć letnią wodą i nałożyć chłodny okład. Następnie warto udać się do apteki po emulsję, która zawiera D-pantenol. Podrażnione miejsce powinniśmy regularnie smarować i nie wystawiać je na słońce. A co zrobić, jeśli w pobliżu nie mamy apteki? Wtedy na pomoc przychodzą domowe sposoby.

Domowe sposoby na oparzenia słoneczne mogą nam pomóc równie dobrze, co specjalistyczne kremy regenerujące.

Miód

Wystarczy delikatnie wmasować miód w skórę i zostawić na kilkanaście minut, a następnie wziąć chłodny prysznic. Miód działa przeciwzapalnie, dzięki czemu może zmniejszyć obrzęk i zaczerwienienie po nadmiernej dawce słońca.

Kefir

Na oparzenia słonecznie świetnie sprawdzi się nabiał: okład z zimnego kefiru, jogurtu czy zsiadłego mleka. Produkty te wyciągają z ciała wysoką temperaturę, a także przywracają prawidłowe pH skóry.

Rumianek

Świetnym sposobem jest również chłodny napar z rumianku. Przyspieszy on gojenie się skóry. Do newralgicznych miejsc można również wykorzystać schłodzone torebki herbaty rumiankowej.

Należy pamiętać, że przy oparzeniach drugiego i trzeciego stopnia niezbędna jest konsultacja z lekarzem.