Oryginalne sztyfty – minikolczyki w ciekawych kształtach
Jedną z zalet minikolczyków na sztyfcie na pewno jest ich nienachalność. To drobiazg, który pozostanie niemal niewidoczny bez względu na to, jaką formę wybierzesz. Kolczyki nie do pary, drapieżne zwierzęta czy klasyka w wydaniu "na bogato" - te minikolczyki na sztyfcie z nowych kolekcji zwróciły naszą uwagę.
Dlaczego kolczyki na sztyfcie są lepsze od bigli?
Przede wszystkim sztyfty nie przeszkadzają w przebieraniu i nie zaczepią się np. o włosy czy sweter. Można w nich uprawiać sport, a z powodu niewielkich rozmiarów najczęściej są niedrogie. Te klasyczne to kuleczki i kwiatki, my proponujemy jednak ciekawsze wzory. Wiele z nich pozwala na komponowanie w zestawach, jeśli zdecydowałaś się na modną ozdobę w postaci kilku nakłuć ucha.
Takie kolczyki nigdy nie wyjdą z mody zwłaszcza w klasycznym kształcie. Jeśli chcemy uniknąć rutyny i delikatnie ozdobić strój, minimalistyczna biżuteria będzie w sam raz. Naszym hitem jest para kolczyków na sztyfcie "nie do pary". Czyli najprostsze z możliwych kształty: kwadrat i kółko.
Kolczyki na sztyfcie na każdą okazję
Małe sztyfty mają jeszcze jedną zaletę: są na tyle niewielkie, że nie musisz się zastanawiać, czy będą pasować - możesz wybrać dowolną formę i każdy szalony wariant. Przypadły nam do gustu sztyfty w kształcie ażurowych głów tygrysa. Idealne, kiedy budzi się w tobie drapieżna kobieta, ale rano masz poważny egzamin...
Sztyfty to kolczyki, które stosujemy także w innych częściach ciała. W odróżnieniu jednak od przekłuwania uszu, co można zrobić w każdym salonie kosmetycznym, tu niezbędny jest profesjonalny salon percingu. Piercer będzie lepiej wiedział, w którym miejscu i jak się wkłuć, aby kolczyk cię ozdobił, a nie oszpecił. Minikolczyk na sztyfcie jest też najmniej inwazyjnym zabiegiem, jeśli chodzi o trwałe ozdoby. Małe kolczyki możesz zawsze wyjąć, ale musisz liczyć się z tym, że nakłucie zarośnie.
Minimalizm to podstawa mody i wygody – proste sztyfty
Kolczyki na sztyfcie najczęściej są wykonane z jednego rodzaju metali i czasami mają akcent w postaci kryształków, szkiełek czy diamencików. Kolejnym popularnym i bardzo kobiecym motywem jest serce. Naszą uwagę zwróciła para kolczyków na sztyfcie z różowym szkłem o strukturze marmuru i z delikatnym kryształkiem. Z daleka niemal ich nie widać, ale to też urok sztyftów. Wystarczy świadomość posiadania pięknej ozdoby. Dlatego sztyfty to ulubiona ozdoba pań, które lubią nienachalne dodatki, jak delikatne obrączki i minimalistyczne naszyjniki.
Warto zwrócić uwagę na zatyczki, jakie mają nasze minikolczyki. Najpopularniejszym rozwiązaniem są tzw. baranki i silikonowe zatyczki. Pierwsze z nich są nieco trwalsze, drugie zaś zdobyły popularność ze względu na wygodę użytkowania, bo wystarczy je wsunąć na sztyft. W sytuacji, kiedy zatyczka do sztyftów się zgubi – bez problemu dopasujesz zapasową.
Kolczyki z różowego złota - czy są na sali księżniczki?
Jeśli są, to dobrze, bo mamy minikolczyki na sztyfcie specjalnie dla nich. Kokardki w kolorze różowego złota wysadzane małymi kryształkami. Choć same w sobie są bardzo ozdobne, to ich rozmiar sprawia, że są uroczą ozdobą. Zwolenniczki dużych kolczyków bądź naszyjników mogą zwrócić uwagę na takie ozdoby jako wygodniejszą alternatywę.
Co warto wiedzieć na temat kolczyków na sztyfcie?
Sterylne warunki wykonania zabiegu oraz dobór odpowiedniego jakościowo surowca, z którego wykonane są kolczyki to podstawa. Bez tego przekłucie uszu lepiej odłożyć na później. Warto wiedzieć, że powikłania po piercingu częściej pojawiają się w ciepłych miesiącach i że ewentualne uczulenie nie zawsze dotyczy metalu, ale też substancji, która pozostała w okolicy nakłucia w czasie zabiegu albo kosmetyków, z których korzystamy na co dzień. Najpopularniejsze powikłanie po przekłuciu uszu to uczulenie na nikiel, czyli tani surowiec wykorzystywany przy wyrobie kolczyków. Jeśli chcesz tego uniknąć, wybierz kolczyki ze sprawdzonego źródła.