WAŻNE
TERAZ

Wszystko, co ważne, dzieje się w Polsce. Wirtualnej Polsce

Otylia Jędrzejczak szczerze o swojej przeszłości. "To dla mnie było straszne"

Otylia Jędrzejczak wydała autobiografię. Słynna pływaczka długo zbierała się do napisania książki, w której wróciła pamięcią do spowodowanego przez siebie wypadku, śmierci brata i innych traumatycznych doświadczeń.

Otylia Jędrzejczak o swojej przeszłości
Źródło zdjęć: © ONS.pl

Otylia Jędrzejczak wydała książkę, która poruszyła wszystkich. Zdradziła w niej m.in., jak wyglądały jej relacje z trenerem Pawłem Słomińskim oraz rodzicami.

Otylia Jędrzejczak o swojej przeszłości

Olimpijka mówi otwarcie, że trener wykorzystywał jej sytuację życiową do manipulowania nią. – Potrafił dobrze rozpisać trening i skłonić mnie do ciężkiej pracy, ale robił to metodami, które bardzo wpłynęły na moje życie. Sam z resztą to potwierdził, ale dopiero po wielu latach, kiedy zakończyłam karierę. To dla mnie było straszne. Ufałam mu. Byłam typem zawodniczki, która potrafi założyć klapki na oczy i robić to, czego chce trener, wierzyć mu bez reszty i przyjmować na klatę wszystkie, nawet bardzo negatywne konsekwencje – powiedziała w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Nie tylko trener był dla niej surowy. Pływaczka zdradziła, że jej były partner nie okazał jej wsparcia w trudnym momencie życiowym. – Nie przyjechał do szpitala, gdy poroniłam. Tak, wprawdzie powiedział mu, że nie musi mnie odwiedzać, ale ja na jego miejscu i tak bez wahania spakowałabym się i przyjechała – wspomniała.

W obliczu tragedii pływacza jednak mogła liczyć na swoich rodziców. Sportsmenka lubi o nich mówić jako o najlepszych rodzicach na świecie. Zawdzięcza im swoją siłę i jest im bardzo wdzięczna. Po wypadku okazali jej dużo zrozumienia i czasu. Otylia nigdy jednak nie zapytała ich o wybaczenie. – Nigdy zapytałam, czy mi wybaczyli, ale myślę, że tak. Trochę im funduję powrót do tamtych chwil, ale tak jak mówiłam, potrzebuję zamknąć ten rozdział, powiedzieć, co mam do opowiedzenia i nigdy więcej do tego nie wracać – zakończyła.

__Źródło: Wysokie Obcasy

Zobacz także: Hanna i przyjaciele. W kuchni Lis Małgorzata Domagalik

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Zjawisko slow fade. Nowy koszmar randkowania w XXI wieku
Zjawisko slow fade. Nowy koszmar randkowania w XXI wieku
Burton i Taylor mieli romans na planie. Skandal wstrząsnął nawet Watykanem
Burton i Taylor mieli romans na planie. Skandal wstrząsnął nawet Watykanem
"Zbudowaliśmy imperium". Wonsowie są małżeństwem niemal pół wieku
"Zbudowaliśmy imperium". Wonsowie są małżeństwem niemal pół wieku
Przed laty jego żona odebrała sobie życie. Goggins opowiedział, co wtedy czuł
Przed laty jego żona odebrała sobie życie. Goggins opowiedział, co wtedy czuł
Kiedyś obciach. Szroeder zdecydowała się na kontrowersyjne kozaki
Kiedyś obciach. Szroeder zdecydowała się na kontrowersyjne kozaki
Dudziak porównywała się z kochanką męża. "Byłam wpatrzona w nią jak w obraz"
Dudziak porównywała się z kochanką męża. "Byłam wpatrzona w nią jak w obraz"
Kobiety częściej tracą przy rozwodzie. Prawniczka mówi, dlaczego
Kobiety częściej tracą przy rozwodzie. Prawniczka mówi, dlaczego
Wydmuchał 2 promile na wizji. Teraz Stockinger zabrał głos w tej sprawie
Wydmuchał 2 promile na wizji. Teraz Stockinger zabrał głos w tej sprawie
Gałęzie od sąsiada "wchodzą" na posesję? Musisz to mieć na uwadze
Gałęzie od sąsiada "wchodzą" na posesję? Musisz to mieć na uwadze
Jerzy Cnota nigdy się nie ożenił. Tak mówił o kobietach
Jerzy Cnota nigdy się nie ożenił. Tak mówił o kobietach
Grał w kultowym serialu z Fronczewskim. Tak wygląda po latach
Grał w kultowym serialu z Fronczewskim. Tak wygląda po latach
Pracowała w sekstelefonie. Mówi o "najfajniejszym" kliencie
Pracowała w sekstelefonie. Mówi o "najfajniejszym" kliencie