Paragraf na kobiety. Najnowsza grafika Matyldy Damięckiej pt. "Urodzisz"

Trybunał Konstytucyjny zajmuje się dziś sprawą dopuszczalności tzw. aborcji eugenicznej, czyli aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. Jeśli TK orzeknie, że przepisy, które zezwalają na usunięcie ciąży w takiej sytuacji, są niekonstytucyjne, będzie to oznaczać de facto koniec legalnej aborcji w Polsce. Matylda Damięcka w oczekiwaniu na decyzję TK stworzyła i opublikowała wymowną grafikę.

Wniosek, nad którym pochyla się TK, został złożony w 2019 r. przez posłów PiS i dotyczy tzw. aborcji eugenicznej, tj. w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia.

Obecnie obowiązująca Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji w trzech przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu oraz gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.

Artystka i graficzka Matylda Damięcka za pomocą papieru i ołówka komentuje bieżące wydarzenia polityczne w kraju. Jej rysunki są wymowne i trafiają w sedno. Teraz pochyliła się nad ustawą dot. aborcji. Opublikowała grafikę, która przedstawia kobietę w sidłach "paragrafu". Kobieta jest w ciąży, ma zakneblowane usta, związane nogi, ręce i zakryte oczy. Postać przedstawiona na rysunku wisi na haku, który symbolizuje właśnie paragraf.

Aktorka nie jest jedyną osobą publiczną, która głośno sprzeciwia się zaostrzeniom prawa aborcyjnego. W mediach o tym, jak ważny jest dla kobiet wybór, wypowiadają się głośno: Anja Rubik, Maja Ostaszewska, Małgorzata Trzaskowska. Kobiety wspierają również lekarze. W tej sprawie 800 medyków podpisało się pod listem otwartym do TK, w którym przekonują, że wykreślenie przesłanki o przerwaniu ciąży z powodu wad płodu będzie stanowić istotne zagrożenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego kobiet.

"Powołaniem lekarskim jest niesienie ulgi w cierpieniu, a najwyższym nakazem moralnym dobro chorego i zdrowie publiczne. Uchylenie dopuszczalności przerywania ciąży postawi lekarzy w sytuacji, kiedy to cierpienie będą musieli zadawać lub przedłużać wbrew woli pacjentki i ze świadomością możliwych powikłań" - czytamy w liście medyków do TK.